Do kolizji doszło na przejeździe kolejowym w Czarnem na Pomorzu. Kierowca busa nie zdążył wyhamować i uderzył w bok przejeżdżającej kolejki. Dostał mandat. Pociąg miał kilkadziesiąt minut opóźnienia.
Zderzenie poczuli pasażerowie pociągu. - Akurat patrzyłem w szybę i mówię: - Pewnie wjedzie. I wjechał, prosto w pociąg. – relacjonuje Kamil Siemba, pasażer pociągu. – Lekko poczuliśmy uderzenie, drzwi są lekko uszkodzone i trochę przód pociągu. Wszyscy są cali, tylko do pracy się spóźniliśmy – żali się pasażer.
"Hamowanie nie pomogło"
Według relacji kierowcy, zderzenia nie można było uniknąć. – Ja jechałem 10 km/h i hamowałem, i nic to nie dało – tłumaczy się Jerzy Szeląg, kierowca busa. – Śnieg lekko prószył, kiedy dojeżdżałem do przejazdu, zacząłem hamować, jechałem dalej po lodzie i uderzyłem w pociąg – wyjaśnia kierowca.
Mandat dla kierowcy
- Zarówno kierowca busa, jak i maszynista pociągu byli trzeźwi – informuje Alina Ceitel, rzecznik Policji w Człuchowie. – W tym miejscu przez kilkadziesiąt minut obowiązywał ruch wahadłowy, ale obyło się bez większych utrudnień. W wypadku też nikt nie ucierpiał – dodaje.
Kierowca za spowodowanie kolizji dostał 220 zł mandatu.
Tu doszło do kolizji:
Autor: md/mz / Źródło: TVN Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Ireneusz Czerniawski