Malborscy policjanci w nocy z wtorku na środę na jednym z osiedli odnaleźli zakrwawione zwłoki psa ukryte w foliowym worku. W sprawie zatrzymano mężczyznę, który był tak pijany, że dopiero dziś został przesłuchany. Przyznał się do winy.
- Dyżurny policji dostał zgłoszenie, że w piwnicy jednego z bloków ktoś miał zabić psa. Policjanci, którzy pojechali na miejsce odnaleźli ślady krwi. Przeszukali okolicę i za jednym z budynków znaleźli foliowy worek, w którym były zwłoki psa – poinformowała sierż. Katarzyna Marczyk.
Pies prawdopodobnie został uduszony kolczatką.
Przyznał się do winy
W sprawie zatrzymano mężczyznę, który znajdował się niedaleko miejsca ukrycia zwłok psa i według policji mógł mieć związek z jego zabiciem.
– Mężczyzna był pijany, miał ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Przesłuchanie go było możliwe dopiero dziś, kiedy wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut zabicia psa. Przyznał się do winy – dodała Marczyk.
Za to przestępstwo grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Mężczyzna miał zabić psa w centrum miasta:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24