Uczniowie ubliżali nauczycielce i transmitowali to. "Prewencja powinna objąć całą szkolną społeczność"

Źródło:
PAP
Do zdarzenia doszło w Lisewie Malborskim (woj. pomorskie)
Do zdarzenia doszło w Lisewie Malborskim (woj. pomorskie)TVN24
wideo 2/5
Do zdarzenia doszło w Lisewie Malborskim (woj. pomorskie)TVN24

Zdaniem psychologa z Uniwersytetu Gdańskiego uczniowie z pomorskiej szkoły, którzy w trakcie ubiegłotygodniowej lekcji przeklinali i obrażali nauczycielkę, transmitując całe zajście w sieci, zastosowali wobec niej "cyberbaiting".

W ubiegłym tygodniu czworo uczniów ze szkoły podstawowej w Lisewie Malborskim (woj. pomorskie) podczas zajęć znieważało i obrażało nauczycielkę, relacjonując całe zajście w serwisie społecznościowym. Na filmiku słychać przekleństwa uczniów i obraźliwe słowa skierowane do nauczycielki prowadzącej lekcję. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego.

Zdaniem dr. Marcina Szulca, profesora z Zakładu Psychologii Osobowości i Psychologii Sądowej Uniwersytetu Gdańskiego "nie jest to nowe zjawisko".

Psycholog, w rozmowie z PAP, przypomniał nagranie z 2003 roku, na którym uczniowie szkoły w Toruniu założyli nauczycielowi języka angielskiego kosz na śmieci na głowę i wytarli mu twarz gąbką do ścierania tablicy. Całe zajście - podobnie jak uczniowie z Lisewa Malborskiego - nagrali i udostępnili w internecie.

Zdaniem psychologa podczas lekcji w Lisewie Malborskim doszło do zjawiska cyberbatingu, formy przemocy internetowej. Uczniowie prawdopodobnie chcieli sprowokować nauczyciela do tego stopnia, aby wyprowadzić go z równowagi i zmusić do zachowań nieprofesjonalnych, jak krzyk czy rękoczyny, a następnie zarejestrować całe wydarzenie i umieścić je w sieci lub, tak jak w tym przypadku, transmitować na żywo.

- W przypadku cyberbaitingu ofiarami najczęściej są nauczyciele, bo nie mają się jak obronić, zwłaszcza wtedy, gdy w szkole nie ma kultury korzystania z mediów elektronicznych. Zasady korzystania w szkole z telefonów określa statut szkoły, dobrze, jeśli w tworzeniu tych reguł uczestniczą wszyscy: nauczyciele, uczniowie i rodzice - ocenił dr Szulc.

"Racjonalne myślenie rozwija się później"

Jego zdaniem uczniowie dopuszczają się takich czynów "dla zgrywy, wygłupów, ale i lajków, komentarzy". Uważa, że przekraczanie norm w wieku dorastania jest często normatywne.

- Nie chcę usprawiedliwiać tego czynu, bo on ewidentnie przekroczył granicę i skrzywdził człowieka, ale musimy popatrzeć na mózg nastolatka inaczej niż na mózg dorosłego człowieka - ocenił.

Podkreślił, że desynchronizacja obwodów neuronalnych jest cechą dorastania. - U nastolatków obwody odpowiedzialne za racjonalne myślenie i ważenie wniosków rozwijają się później niż te odpowiedzialne za poszukiwanie przyjemności. Co więcej w pełni dojrzałe są dopiero około 25. roku życia. Dlatego młodzieży zdarza się robić głupie rzeczy, a potem tego żałować - stwierdził dr Szulc.

Prewencja powinna objąć całą społeczność szkolną

Dr Szulc wskazał, że pedagodzy w swojej pracy muszą liczyć się z "trudnymi sytuacjami". Jego zdaniem najskuteczniejszym czynnikiem chroniącym przed "ryzykownymi zachowaniami uczniów" są dobre relacje oparte na szacunku.

- Jeśli zbudujemy z dzieckiem relacje oparte na szacunku, staniemy się pozytywnymi dorosłymi, którym dzieci ufają, to będziemy mieli szansę na zaszczepienie przynajmniej części świata wartości, w który wierzymy - stwierdził psycholog.

Wskazał również, że najważniejsza jest profilaktyka, poprzez warsztaty kompetencji społecznych i niekończąca się praca wychowawcza nauczycieli z uczniami poprzez rozmowy na temat świata wartości i traktowania innych ludzi, zwłaszcza tych, którzy mają odmienne od naszych poglądy. Natomiast prewencja - zdaniem Szulca - powinna dotyczyć wszystkich członków społeczności szkolnej - rodziców, nauczycieli i uczniów.

Google Maps

Autorka/Autor:ng/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Jakye/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24