W małym Trzebielinie (Pomorskie) nie wiadomo, czy i gdzie szczepieni będą mieszkańcy. Jedyny ośrodek zdrowia w miejscowości nie zgłosił się do Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19. Trwa gorączkowe szukanie rozwiązania sytuacji.
- Nie było obowiązku zgłaszania się do listy szczepień, a my nie mamy odpowiednich warunków – przekonuje Małgorzata Brzozowska, lekarka prowadząca jedyny POZ w Trzebielinie. Jak zaznacza, przychodnia ma tylko jedno wejście, jedną poczekalnię i kobieta pracuje sama.
- Jak mieliśmy jednocześnie pracować i szczepić? Gdybym przystąpiła do programu, musiałabym zamknąć ośrodek zdrowia i stworzyć gabinet szczepień – tłumaczy Brzozowska. Jednak wielu mieszkańców, łącznie z wójtem Tomaszem Czechowskim, nie przekonuje takie tłumaczenie.
Gabinet albo biblioteka
- To jest całkowicie niezrozumiałe dla mnie i dla większości mieszkańców, że jedyny lekarz w gminie nie chce wykonywać szczepień przeciwko COVID-19. W takiej sytuacji lekarza nie powinno zabraknąć – komentuje Czechowski i zapewnia, że znajdzie miejsce, nawet jeśli miałby być to jego gabinet.
Pokój wójta w urzędzie prawdopodobnie nie spełni wymogów sanitarnych. Rozważane są jednak także inne możliwości – dowożenie mieszkańców do szpitala w Miastku zorganizowane przez władze gminy czy wykorzystanie sali przy gminnej bibliotece.
- Biblioteka ma służyć mieszkańcom, więc jeżeli w ten sposób ma służyć, to rewelacja – uważa Marta Sikora z gminnego centrum kultury w Trzebielinie. Żartuje też, że może to okazja, by mieszkańcy założyli sobie karty czytelnika. - Na pewno chcemy zrobić fajną poczekalnię. Muzyka, prasa, a może kogoś to zachęci, żeby przyjść do nas parę metrów dalej i założyć kartę – ma nadzieję.
Już w piątek rozpoczynają się zapisy na szczepienia dla seniorów. Dlatego sytuacja w Trzebielinie wymaga szybkich decyzji. Przedstawiciele pomorskiego NFZ uspokajają, że wszyscy chętni na pewno zostaną zaszczepieni. Pytanie tylko, jak? Czas na znalezienie wyjścia gmina ma do 27 stycznia.
W rozmowie z nami doktor Brzozowska zapowiedziała, że jak gmina znajdzie miejsce, to ona jako wolontariusz może pomóc szczepić mieszkańców.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24