Kobieta, która w czwartek pod wpływem alkoholu spowodowała wypadek w Steklinie koło Torunia, nie została jeszcze przesłuchana ze względu na stan zdrowia. Ma to nastąpić we wtorek. W wypadku zginął jej dwuletni synek, a drugi trzyletni w stanie ciężkim znajduje się w szpitalu.
Prokurator rejonowy w Lipnie Alicja Cichosz poinformowała w poniedziałek, że kobieta prawdopodobnie zostanie przesłuchana we wtorek. Na razie nie pozwala na to jej stan zdrowia.
25-letnia kobieta i jej trzyletni synek są hospitalizowani.
- Pacjentka jest w stanie stabilnym, a dziecko w stanie ciężkim stabilnym - powiedział rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera w Toruniu Janusz Mielcarek. Rzecznik potwierdził też, że chłopczyk utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej.
Nie zatrzymała się do kontroli
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek około godziny 22. W miejscowości Steklin (woj. kujawsko-pomorskie) uwagę policjantów zwrócił dziwnie zachowujący się na drodze kierowca volkswagena.
- W pewnym momencie zaczął włączać i wyłączać światła mijania. Pojazd poruszał się wężykiem, miał też zaparowane szyby. W związku z tym policjanci dali sygnały do zatrzymania, zarówno dźwiękowe, jak i świetlne - opisywała podinsp. Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Jednak kierowca, zamiast się zatrzymać, przyspieszył. Jechał z taką prędkością, że na łuku drogi samochód wypadł z jezdni i dachował.
- Kiedy policjanci podbiegli do pojazdu, okazało się, że poruszała się nim kobieta wraz z dwójką dzieci. Jedno było zapięte w foteliku, drugie z kolei na podwyższeniu. Jak się okazało, dzieci miały dwa i trzy latka - dodała Dąbrowska.
Dwulatek nie żyje, jego brat jest w ciężkim stanie
Dzieci z matką trafiły do szpitala. Niestety, dwulatka nie udało się uratować. 25-latka i jej trzyletni syn przebywają w szpitalu.
- Chłopczyk jest w poważnym stanie. Kobieta jest ranna, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informowała Dąbrowska.
- Jak się okazało, kobieta, prowadząc pojazd, miała ponad promil alkoholu we krwi. Z naszych informacji wynika, że mogła też być pod wpływem podobnie działającego środka, prawdopodobnie narkotyków - dodała
W torebce kobiety policjanci znaleźli woreczek z białym proszkiem. Jej zawartość zostanie zbadana w laboratorium.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Policja Kujawsko-pomorska