Alkohol, kłótnia i brutalne pobicie. 52-latka znaleźli przy przystanku, zmarł

Brutalnie pobił znajomego podczas alkoholowej libacji
Do zdarzenia doszło w powiecie nowodworskim
Źródło: Google Earth
Nieprzytomny 52-letni mężczyzna, znaleziony przy przystanku w Sztutowie (woj. pomorskie), zmarł mimo przeprowadzonej reanimacji. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 51-latek.

Do zdarzenia doszło w nocy z 22 na 23 czerwca. Dyżurny nowodworskiej komendy odebrał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o nieprzytomnym mężczyźnie znajdującym się w okolicach przystanku autobusowego w Sztutowie, którego reanimację prowadził Zespół Ratownictwa Medycznego.

- Według zgłoszenia mężczyzna miał posiadać obrażenia głowy oraz tułowia. Niestety mimo udzielonej pomocy 52-latek zmarł na miejscu. Niezwłocznie skierowany przez oficera dyżurny patrol ustalił, że denat jest tymczasowym mieszkańcem Sztutowa - przekazała Komenda Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim.

Policja: bił i kopał pokrzywdzonego po głowie

Do sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn, z których jeden, 51-latek został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju w zbiegu z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, którego następstwem była śmierć.

Jeden z zatrzymanych trafił do aresztu
Jeden z zatrzymanych trafił do aresztu
Źródło: KPP Nowy Dwór Gdański

- Jak ustalili śledczy, do zdarzenia doszło podczas zakrapianego alkoholem spotkania. Wtedy też między mężczyznami wywiązała się kłótnia, w trakcie której 51-latek przewrócił pokrzywdzonego na ziemię, zaczął bić i kopać po głowie. Następnie zabrał z portfela pokrzywdzonego kwotę w wysokości około pięciu tysięcy złotych - przekazali policjanci.

Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Malborku zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: