64-letni mężczyzna potrącił ośmiolatka na przejściu dla pieszych w Sztumie (Pomorskie). Jak ustalili policjanci, kierowca nie ustąpił pierwszeństwa dziecku i jego tacie, którzy - zgodnie z przepisami - przed wejściem na pasy zeszli ze swoich rowerów. Chlopca śmigłowcem przetransportowano do szpitala.
Do zdarzenia doszło we wtorek na ulicy Sienkiewicza w Sztumie. Dyżurny policji zgłoszenie dostał przed południem. Jak przekazała nam asp. sztab. Karolina Kosmowska z Komendy Powiatowej Policji w Sztumie, funkcjonariusze na miejscu ustalili, że 64-letni kierowca samochodu marki Kia nie ustąpił pierwszeństwa chłopcu, który razem z tatą przechodził przez oznakowane przejście dla pieszych. Mężczyzna potrącił ośmiolatka, który śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Olsztynie.
Kosmowska dodała, że dziecko i ojciec mieli rowery, i - zgodnie z przepisami - przed przejściem z nich zeszli.
Kierowca był trzeźwy
- Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu, okazało się, że mężczyzna był trzeźwy. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a śledczy z technikiem kryminalistyki zabezpieczyli ślady, wykonali oględziny i przesłuchali świadków - przekazała oficer prasowa.
Funkcjonariusze prowadzą postępowanie w tej sprawie. O ewentualnych konsekwencjach dla kierowcy zadecydują po badaniach, które określą obrażenia dziecka. Kiedy chłopiec był transportowany do szpitala, był przytomny.
Policjanci przypominają i apelują o ostrożność na drogach, zwłaszcza w rejonie przejść dla pieszych. Poruszajmy się z dozwoloną prędkością i obserwujmy innych uczestników ruchu drogowego. Niezależnie czy jesteśmy pieszym, czy kierowcą danego dnia, powinno nam jednakowo zależeć na naszym wspólnym bezpieczeństwie. Mówimy tu przecież o zdrowiu i życiu człowieka. Bądźmy rozważni i odpowiedzialni.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Sztum