Stracił pracę po kontrowersyjnej wypowiedzi o Auschwitz, zbuduje park wodny w Szczecinie

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek w poniedziałek podpisał akt notarialny powołujący spółkę Fabryka Wody, która ma za zadanie budowę kompleksu edukacyjno-rozrywkowego, którego tematem przewodnim będzie oczywiście "woda".

W radzie nadzorczej pojawiło się głośne ostatnio nazwisko Marka Olszewskiego, który w sierpniu stracił pracę jako prezes Polskiej Organizacji Turystycznej po niefortunnym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Minister sportu Witold Bańka odwołał go w trybie natychmiastowym, a wypowiedzi Olszewskiego nazwał "skandalicznymi".

We wspomnianym wywiadzie były prezes miał tłumaczyć, dlaczego chce wykreślenia Auschwitz z programów wizyt promujących Polskę dla zagranicznych delegacji. Jak tłumaczył dziennikarce, "nadszedł czas na przebicie się z naszą własną kulturą" oraz że "nie ma potrzeby eksponowania miejsc i zdarzeń związanych z historią innych narodów".

– To polskie, a nie żydowskie elity zostały w czasie wojny zupełnie przeorane i zlikwidowane – wyjaśniał Olszewski i dodawał, że teraz POT skupi się na promowaniu "tego, co cenne w naszej własnej kulturze" i "nasz wielki wkład w rozwój Europy".

– Zgodnie ze zwyczajem największy klub w radzie miasta, czyli obecnie Prawo i Sprawiedliwość, ma prawo rekomendować swojego przedstawiciela do rady nadzorczej miejskiej spółki. W tym wypadku PiS, a konkretnie wiceprezydent Marcin Pawlicki, wskazał pana Olszewskiego. Prezydent zgodził się na to z uwagi na współpracę z PiS - tłumaczy rzecznik prasowy prezydenta Szczecina, Łukasz Kolasa. - Urząd Miasta sprawdza takie zgłoszenia jedynie pod względem formalnym. Weryfikuje, czy dana osoba ma uprawnienia, by zasiadać w radzie nadzorczej - tłumaczy.

Powołanie Olszewskiego do rady spółki spotyka się z ostrą krytyką zachodniopomorskiej opozycji. – To niewyobrażalna głupota władz PiS w Szczecinie, żeby upychać skompromitowanych działaczy w miejskich spółkach – uważa Łukasz Tyszler, radny Platformy Obywatelskiej.

- Nie możemy zwalniać z odpowiedzialności za tę decyzję prezydenta Szczecina Piotra Krzystka. To prezydent jednoosobowo powołuje przedstawicieli rad nadzorczych, więc albo jest tak słaby, albo jest tak cwany. Jest to dla mnie niezrozumiała decyzja – uważa z kolei bezpartyjna radna Małgorzata Jacyna-Witt.

Olszewski jest znanym na Pomorzu Zachodnim działaczem Prawa i Sprawiedliwości. Był prezesem uzdrowisk w Kołobrzegu, Świeradowie-Zdroju i Pogorzelicy, dwukrotnie kandydował z ramienia PiS na burmistrza Kamienia Pomorskiego oraz, z nadania premier Beaty Szydło, był pełniącym obowiązki burmistrza Trzebiatowa. Prowadził też własną działalność związaną z rynkiem usług turystycznych.

Jednak szczecińscy działacze PiS twierdzą, że o kandydaturze nic nie wiedzieli. - To prezydent decyduje o powołaniach. On jest właścicielem. Ja nie znam tej osoby. Nasz klub radnych nie ma z tym nic wspólnego - komentuje Marek Duklanowski, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Szczecina.

Jak informuje Sebastian Napieraj, szczeciński reporter TVN24, jeden z radnych przekazał mu anonimowo informację, że kandydatura Olszewskiego do rady nadzorczej Fabryki Wody miała zostać zaproponowana "na najwyższym szczeblu" partii rządzącej.

Sam Olszewski odmówił nam komentarza, a na temat swoich słów o Auschwitz rzucił tylko, że to "manipulacje".

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Szczecin