Do niecodziennej sytuacji doszło na świnoujskim cmentarzu komunalnym. Grabarze, kopiąc grób, wykopali niewybuch z czasów II wojny światowej. Pogrzeb został wstrzymany, a ładunkiem zajęli się saperzy.
- Kobieta przeżyła wojnę, a bomba ją dosięgła po śmierci – powiedział dziennikarzom świadek sytuacji, do której doszło w środę na starej części cmentarza w Świnoujściu, w pobliżu skrzyżowania, na którym ulica Karsiborska przechodzi w Nowokarsiborską. Grabarze, którzy kopali grób 91-letniej kobiety, w glebie znaleźli niewybuch z czasów II wojny światowej.
Pogrzeb, który zaplanowany był na godz. 11, trzeba było wstrzymać, a na miejsce wezwano saperów. Ci na szczęście byli akurat w Świnoujściu w pobliżu Gazoportu i błyskawicznie pojawili się na miejscu.
Granat na cmentarzu
- Był to granat przeciwpancerny typu panzerfaust z okresu II wojny światowej, którego siła rażenia jest niewielka. Osoby będące w okolicy zostały poproszone o oddalenie się o kilkanaście metrów, a saperzy zabrali niewybuch i uroczystości pogrzebowe mogły być dalej prowadzone – relacjonuje kpt. mar. Grzegorz Lewandowski, rzecznik 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, w której służą saperzy.
Sprawę jako pierwszy opisał portal iswinoujscie.pl.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze/iswinoujscie.pl
Źródło zdjęcia głównego: iswinoujcie.pl