Oskarżeni o znęcanie się nad bezdomnym. "Strzelali do niego z broni pneumatycznej"

Strzelali do bezdomnego (wideo archiwalne)
Strzelali z wiatrówki, kłuli widelcem, bili kijem. Dwóch mężczyzn zatrzymanych za znęcanie się nad bezdomnym
Źródło: Fakty TVN

Bezdomny mieszkał u nich w zamian za pomoc w remoncie. Przez te dwa miesiące oskarżeni mieli znęcać się nad 44-latkiem. Mieli między innymi strzelać do niego z wiatrówki, zadając mu 18 ran. Teraz mężczyźni zostali oskarżeni o fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.

O skierowaniu do Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała w czwartek rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Wyjaśniła, że za fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ponieważ jeden z mężczyzn był już wcześniej karany, grozi mu wyższa kara - do 15 lat więzienia.

Oskarżeni nie przyznali się do winy, obaj zostali tymczasowo aresztowani przez sąd.

Mieli bić, ranić i strzelać do niego z wiatrówki

Wawryniuk poinformowała, że Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim, ustaliła w toku śledztwa, iż 44-letni bezdomny przez dwa miesiące mieszkał u jednego z oskarżonych. W zamian za lokum pomagał w remoncie i wykonywał drobne domowe prace na rzecz obydwu oskarżonych. Przez ten czas mężczyźni w wieku 23 i 40 lat grozili pokrzywdzonemu i znęcali się nad nim, „bijąc go, raniąc ostrymi przedmiotami oraz strzelając do niego z wiatrówki”.

- Pokrzywdzony z uwagi na swoją bezdomność pozostawał w stosunku zależności od sprawców – podkreśliła Wawryniuk.

Na ciele stwierdzono 18 ran

Gdy bezdomny robił zakupy na stacji benzynowej pracownik, widząc w jakim mężczyzna jest stanie wezwał pogotowie.

Jak informuje prokuratura, gdy mężczyzna trafił do szpitala , na jego ciele stwierdzono 18 ran obu rąk i nóg powstałych w wyniku postrzałów ze śrutowej broni pneumatycznej.

- Nadto rany cięte i tłuczone zlokalizowane w obrębie całego ciała. Obrażeń tych pokrzywdzony doznał w różnym czasie, od kilku do kilkunastu godzin przed oględzinami ciała, do kilku, kilkunastu dni, a nawet kilku tygodni – zaznaczyła Wawryniuk.

W momencie zatrzymania przez policję jeden z mężczyzn miał przy sobie narkotyki, zabronione substancje znaleziono też w jego domu. Prokuratura oskarżyła go dodatkowo o posiadanie znacznej ilości środków odurzających i psychotropowych.

W sprawie oskarżona została także matka młodszego z mężczyzn, która przechowywała w mieszkaniu papierosy bez polskich znaków akcyzy.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/gp / Źródło: PAP

Czytaj także: