Sprawa Amber Gold z sędzią dodatkowym. Chcą uniknąć paraliżu i niekończącego się procesu

Byłym właścicielom Amber Gold grozi do 15 lat więzieniaTVN24 Łódź

Ewenement w polskim sądownictwie - mówią eksperci o sprawie Amber Gold, z którą zmierzy się gdański Sąd Okręgowy. Proces poprowadzi sędzia Lidia Jedynak, jednak żeby się zabezpieczyć wyznaczono sędziego dodatkowego. Ma to m.in. zagwarantować, że proces po dłuższej przerwie nie będzie musiał się rozpoczynać od nowa. Sędziowie, razem z dwójką asystentów, czytają teraz 15 tysięcy tomów akt. Termin pierwszej rozprawy wciąż nie jest wyznaczony.

Sędzia Lidia Jedynak poprowadzi jedną z największych spraw w dziejach polskiego sądownictwa. Według gdańskiego sądu skład jednoosobowy to najmniejsze ryzyko w tym przypadku.

- Gdyby skład sędziowski był poszerzony, tzn. byłoby np. trzech sędziów, jak w sprawach o zbrodnie, sytuacje, które mogłyby skutkować prowadzeniem sprawy od początku byłyby bardziej prawdopodobne – podkreśla sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sadu Okręgowego w Gdańsku.

Wsparcie dla sędziego

W sprawie wyznaczono jednego sędziego dodatkowego, co powinno - zdaniem sądu - zabezpieczyć postępowanie przed ryzykiem jego rozpoczynania od początku, w przypadku np. choroby sędziego głównego. Obok sędzi Jedynak, która będzie przewodniczyć składowi sędziowskiemu sprawę prowadzić może sędzia Marek Kapała.

– Faktycznie zatem w procesie będzie uczestniczyło dwóch sędziów. Według przepisów sędzia dodatkowy może być wyznaczony, jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że proces będzie trwać dłuższy czas. Jeżeli sędzia główny nie może, z różnych powodów, uczestniczyć w sprawie, sędzia dodatkowy go zastępuje – wyjaśnia Adamski.

Nie jest to jednak zastępstwo na czas np. urlopu czy krótkotrwałego zwolnienia lekarskiego. – Sędzia dodatkowy uczestniczy obok sędziego głównego we wszystkich czynnościach dowodowych w całym procesie – zaznacza rzecznik Sądu Okręgowego.

Rok od afery Amber Gold
Rok od afery Amber Goldtvn24

Czytają akta, terminu wciąż nie ma

Aktualnie sędziowie zapoznają się z aktami sprawy. W pracy pomaga im dwóch asystentów. Do przeczytania mają 15 tysięcy tomów akt. – Nie wyznaczono jeszcze terminu pierwszej rozprawy, jednak zapewne poprzedzi ją jeszcze spotkanie organizacyjne, zgodnie z art. 349 KPK. To prezes sądu decyduje o takim posiedzeniu, ze względu na zawiłość sprawy lub z innych ważnych powodów, kiedy uzna, iż może to przyczynić się do usprawnienia postępowania – wyjaśnia Adamski.

Sędzia Marek Kapała już wcześniej miał do czynienia ze sprawą Amber Gold. Decydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla Marcina P.

Ma też doświadczenie w prowadzeniu dużych procesów. To on w listopadzie 2014 roku wydał wyrok w procesie 23 osób, oskarżonych o oszustwa w portalu aukcyjnym. Grupa wyłudziła ok. pół miliona złotych na szkodę ok. 1100 użytkowników serwisu na terenie całej Polski.

Akt oskarżenia w tej sprawie liczył ponad 300 stron, oskarżeni usłyszeli 1300 zarzutów, a odczytywanie wyroku trwało kilka dni.

Również sędzia Lidia Jedynak decydowała o przedłużaniu tymczasowego aresztu dla Marcina P.

Jest doświadczonym sędzią. W Sądzie Okręgowym pracuje od 2001 roku, wcześniej pracowała w Sądzie Rejonowym w Gdańsku. Prowadziła sprawy gospodarcze i wiele procesów zorganizowanych grup przestępczych. Jedną z nich było głośne uprowadzenia żony gdańskiego biznesmena, za którą porywacze mieli żądać miliona euro okupu.

Przyspieszenie w sprawie
Przyspieszenie w sprawietvn24

Prokurator chce przesłuchania 400 świadków, obrona 18 tysięcy

Obrona byłego prezesa Amber Gold skierowała do gdańskiego sądu wniosek o przesłuchanie ponad 18 tysięcy świadków. Chodzi głównie o poszkodowanych przez parabank klientów. Michał Komorowski, obrońca Marcina P., byłego prezesa Amber Gold przekonuje, że nie chce paraliżować ani utrudniać pracy sądu. Jego zdaniem w przypadku, gdy nie zostaną przesłuchani wszyscy świadkowie i poszkodowani naruszone mogą jednak zostać prawa stron procesu.

- Zakładając nawet, że gdański sad będzie wyznaczał terminy rozpraw codziennie przez cały rok musiałby przesłuchiwać dziennie około 75 świadków. To będzie trudne. W zawiłych sprawach gospodarczych dziennie jest przesłuchiwanych maksymalnie około 20 świadków – ocenia Piotr Bartecki z Kancelarii Adwokackiej SCBP z Sopotu.

O tym, ilu świadków będzie przesłuchiwanych ostatecznie zdecyduje sąd.

– Prokurator w akcie oskarżenia wskazał 400 świadków do przesłuchania na rozprawie oraz ponad 18 tysięcy świadków, których zeznania wystarczy odczytać. Obrońca wniósł o wezwanie tych osób. Ten wniosek, jak każdy inny, musi zostać rozpatrzony – zapewnia Adamski.

Sąd ma prawo oddalić wniosek obrony, ale w tym przypadku będzie narażony na zarzuty apelacyjne, które mogą skutkować zaskarżeniem wyroku i prowadzeniem sprawy od nowa.

– Dodatkowo sprawę może komplikować fakt, iż każdy z niemal 19 tysięcy poszkodowanych ma prawo wystąpić jako oskarżyciel posiłkowy, co wiąże się z szeregiem dodatkowych uprawnień, takich jak możliwość zgłaszania wniosków dowodowych, przesłuchania świadków, czy uzyskiwania akt sprawy – przekonuje mec. Bartecki.

Sąd może ograniczyć liczbę oskarżycieli posiłkowych. Przesłuchanie kilkunastu tysięcy świadków może się jednak okazać nieuniknione.

– Każdy z poszkodowanych ma istotne wiadomości w sprawie oraz może przyczynić się do kompleksowego wyjaśnienia sprawy. Dodatkowo każdy z poszkodowanych uprawniony jest do ochrony swoich interesów i może wnosić o naprawienie wyrządzonej szkody – przekonuje mec. Bartecki.

Taka sytuacja może skutecznie przyczynić się do ciągłego przedłużania się sprawy. Często zdarzają się sytuacje, w których świadkowie nie mogą się stawić z uwagi na chorobę, bądź też inne wypadki losowe, co powoduje konieczność odroczenia rozprawy.

Sporym ułatwieniem organizacyjnym, według mecenasa Barteckiego, będzie najprawdopodobniej szeroko stosowane uprawnienie sądu do doręczania określonych pism poprzez ogłoszenie w prasie, radiu lub telewizji. - Spełniona będzie, bowiem przesłanka poważnych utrudnień w prowadzeniu postępowania w przypadku indywidualnego zawiadamiania pokrzywdzonych. Organ procesowy nie może jednak zmierzać w ten sposób do przesłuchania pokrzywdzonych w charakterze świadków – zaznacza.

Akt oskarżenia po trzyletnim śledztwie

Akt oskarżenia Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała do sądu 25 czerwca. Marcin P. i jego żona Katarzyna P. oskarżeni zostali m.in. o oszustwo znacznej wartości, pranie brudnych pieniędzy i działalność parabankową. Według prokuratury oszukali oni w latach 2009-12 w ramach tzw. piramidy finansowej niemal 19 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Oskarżeni są w areszcie. Grozi im do 15 lat więzienia.

Akta Amber Gold
Akta Amber Gold

W trakcie śledztwa nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień, bądź składali je sprzeczne wobec prokuratorskich ustaleń. W śledztwie, prowadzonym wspólnie z ABW, przesłuchano prawie 20 tys. świadków, akta sprawy liczą ponad 16 tys. tomów. Do gdańskiego sądu przewiezione zostały ciężarówką wynajętą od firmy transportowej.

Tysiące tomów akt z Amber Gold wywieziono z prokuratury ciężarówką
Tysiące tomów akt z Amber Gold wywieziono z prokuratury ciężarówkątvn24

Gdański sąd chciał oddać sprawę Amber Gold

W lipcu Sąd Okręgowy w Gdańsku wystąpił do SN o przekazanie sprawy innemu sądowi okręgowemu.

SO powołał się na sytuację z 2012 r. związaną z aferą Amber Gold, gdy do ówczesnego prezesa SO Ryszarda Milewskiego zadzwoniła osobą podająca się za pracownika kancelarii premiera. W rozmowie tej Milewski informował o możliwych terminach posiedzenia dotyczącego zażalenia na areszt Marcina P.; był też gotów umawiać się na spotkanie z premierem. Po nagłośnieniu sprawy Milewski stracił stanowisko i został ukarany przeniesieniem do sądu poza Gdańskiem. Sprawa była szeroko komentowana przez media i polityków; formułowano daleko idące zarzuty wobec gdańskiego sądu.

Powołał się na art. 37 Kodeksu postępowania karnego, który pozwala SN przekazać daną sprawę do rozpoznania innemu sądowi - "jeżeli wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości".

SO wskazał ponadto, że przekazaniu sprawy nie stoją na przeszkodzie względy ekonomiki procesowej (miejsca zamieszkanie świadków na terenie całej Polski); zwrócił też uwagę na konieczność dojazdu do Gdańska prokuratora z okręgu łódzkiego. Wniosek SO poparł Marcin P. w piśmie do SN.

Nie ma potrzeby przenoszenia procesu

SN uznał, że stosowanie art. 37 Kpk winno być ograniczone do sytuacji, gdy cały sąd jest niewłaściwy do orzekania albo gdy zachodzą uzasadnione obawy o bezstronne rozpoznanie sprawy. W niniejszej sprawie nie ma miejsca żadna z wymienionych sytuacji - uznano.

- W szczególności za okoliczność taką nie może zostać uznane wyjątkowe zainteresowanie sprawą ze strony opinii publicznej i mediów, jako zjawiska obecnie powszechnego w praktyce wymiaru sprawiedliwości. Dla krytycznych pod adresem jego organów opinii przeciwwagę musi stanowić sprawność postępowania i rzetelność orzekania, nie zaś przekazywanie między sądami spraw będących przedmiotem publicznej dyskusji - napisano w uzasadnieniu decyzji, podjętej przez sędziego SN Tomasza Artymiuka.

SN przyznał, że na etapie śledztwa doszło do "bezprecedensowego zdarzenia" z udziałem b. prezesa SO, ale spotkało się to z natychmiastową reakcją sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego, a efektem wszczętego przeciw sędziemu postępowania dyscyplinarnego było orzeczenie kary.

- Zasadnie kierowane pod adresem b. prezesa zarzuty natury personalnej nie pozwalają jednak na uogólnione stwierdzenie o braku właściwych warunków do bezstronnego rozpoznania sprawy w sądzie, w którym sędzia ten kiedyś orzekał - uznał SN. Przypomniał, że prezes sądu wykonuje jedynie obowiązki, co do nadzoru administracyjnego i nie może ingerować w sferę niezawisłości sędziowskiej.

Zarazem SN przyznał, że ma zrozumienie dla wystąpienia SO, bo "fakty zawarte w publikacjach, w tym internetowych, mogą uzasadniać poczucie dyskomfortu sędziów", co nie oznacza jednak trafności argumentacji.

- Autorytet i powaga wymiaru sprawiedliwości wymaga, aby sądy nie ulegały presji stron procesowych i opinii publicznej ani nie popadały w zwątpienie co do własnych kompetencji w zakresie prowadzenia rzetelnego procesu. Tylko racjonalna nieustępliwość w tym względzie sprzyja kształtowaniu się pozytywnego wizerunku organów trzeciej władzy, minimalizując tym samym wątpliwości co do obiektywizmu i niezawisłości w rozpoznawaniu spraw - czytamy w uzasadnieniu SN.

Według SN żadnego znaczenia dla sprawy nie ma ani konieczność dojazdów prokuratora na rozprawy do Gdańska, ani też poparcie oskarżonego dla wniosku SO.

Rok po wybuchu afery Amber Gold
Rok po wybuchu afery Amber Goldtvn24

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Wioleta Stolarska / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl