Prokuratura Rejonowa w Miastku (woj. pomorskie) umorzyła śledztwo ws. zabójstwa noworodka, którego zwłoki znaleziono w marcu br. we wsi Zadry. Brak dowodów na to, że dziecko urodziło się żywe - informuje miastecki prokurator rejonowy, Krzysztof Młynarczyk.
Powołani do sprawy biegli, na podstawie badań genetycznych, ustalili jedynie, że była to dziewczynka. Wiadomo też, że do porodu doszło na przełomie stycznia i lutego 2012 r.
Zakopane szczątki noworodka policjanci wydobyli z ziemi w marcu br. W śledztwie zarzuty przedstawiono trzem osobom: 46-letniej matce dziecka, jej 20-letniemu synowi i innemu, związanemu z rodziną, 20-latkowi.
Kobieta i syn byli aresztowani
Kobieta była podejrzana o zabójstwo noworodka, jej syn o grożenie świadkowi, a drugi mężczyzna o utrudnianie śledztwa przez ukrycie zwłok. Kobieta i jej syn byli tymczasowo aresztowani. Zwolniono ich w maju br.
Po umorzeniu postępowania w sprawie zabójstwa w prokuraturze pozostał jedynie wątek grożenia świadkowi, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Tę sprawę wyłączono do odrębnego postępowania.
Policja odkopała ciało noworodka
Makabrycznego znaleziska policja dokonała w miejscowości Zadry, po informacjach od mieszkańców. Sąsiedzi twierdzili, że czterdziestokilkuletnia Grażyna S. była w ciąży. Zaniepokoiło ich to, że od dłuższego czasu nie widzieli przy kobiecie małego dziecka.
Policjanci odkryli ciało. - Odkopano je na ugorze, poza posesją. Nie wiadomo, kiedy je zakopano, ale jest w stanie daleko posuniętego rozkładu - powiedział w poniedziałek prok. Krzysztof Młynarczyk.
Kierownik miasteckiego Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Andrzej Tyl przyznał, że o sprawie niewiele wie. Według niego pracownicy socjalni, którzy odwiedzali kobietę, nie zauważyli ciąży.
Kobieta była podejrzana o zabójstwo noworodka:
Tu doszło do makabrycznego odkrycia:
Autor: aja/mz / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24