Komisja przetargowa analizuje oferty siedmiu firm, które wyraziły chęć zbudowania nowej lwiarni w gdańskim zoo. Pięć z nich przekroczyło kwotę, jaką przeznaczono na wykonanie zadania (4,5 mln zł).
To już drugi przetarg ws. lwiarni. Pierwszy, ogłoszony we wrześniu br., został unieważniony, gdyż nie złożono w nim żadnej oferty.
Gdańskie zoo ogłosiło więc kolejny na początku października. Koperty zostały otwarte w miniony poniedziałek (21 października). Znalazło się w nich siedem ofert, z czego pięć przekroczyło kwotę, jaką gdańskie zoo (jako zamawiający) przeznaczyło na wykonanie zadania (4,5 mln zł). Obecnie komisja przetargowa analizuje złożone dokumenty. Jak poinformował w środę Michał Targowski, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego "Wybrzeża", zwycięzca obecnego przetargu "zostanie oficjalnie ogłoszony w poniedziałek, 28 października".
Najniższą ofertę w przetargu złożyła firma EKO-ZET Kościerzyna (4 147 474,74 PLN). Niewiele ponad cztery miliony zaproponowała także firma TPS Gdańsk (4 247 190 PLN). Budowa nowej lwiarni może kosztować nieco ponad pięć milionów zdaniem TYSAND Gdańsk (5 023 678,21 PLN). Prawie 6,5 mln na te inwestycję może z kolei przeznaczyć EBUD WIŚLINA (6 484 178,70 PLN). Za to ponad 7 mln zaproponowały trzy firmy - EKOINBUD Gdańsk (7 097 214,62 PLN), DORACO Gdańsk (7 134 000 PLN) oraz ELWOS Miechucino (7 850 879,58 PLN).
Jeden z najciekawszych w Europie
Jak wyjaśnił Targowski przeznaczona kwota "dotyczy budowy pawilonu dla zwierząt do już wybudowanego wybiegu".
- Całość zlokalizowana jest w nowej części ogrodu na powierzchni dwóch hektarów. Będzie to największa budowla tego typu w polskich ogrodach zoologicznych i na pewno jedna z najciekawszych w europejskich zoo - podkreślił.
Lwy będą miały w Gdańsku iście królewskie warunki. Ich pawilon będzie bardzo podobny do zrealizowanego już w oliwskim zoo Pawilonu Żyraf, choć będzie od niego o połowę niższy.
- Na dachu pawilonu przewidujemy kompozycję roślinną, a sam obiekt będzie udostępniony zwiedzającym przez cały rok tak, aby mogli podziwiać te zwierzęta w okresie zimowym lub podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych - zauważył Targowski.
I dodał: - Wewnątrz pawilonu nie przewiduje się krat i klatek. Lwy będą widoczne na specjalnych półkach skalnych i będą oddzielone od publiczności bezpieczną fosą. W pawilonie znajdą się też pomieszczenia dla małych kotów drapieżnych. Ponadto Targowski zapewnił, że "pawilon i wybieg będą monitorowane".
Król zwierząt wróci do Gdańska
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa ruszy jeszcze w listopadzie br., a zakończy się w październiku 2014 roku.
Tymczasem zoo w gdańskiej Oliwie zamówiło już lwy angielskie, które przyjadą do Gdańska z francuskiego ogrodu. Dyrekcja planuje sprowadzić trzy samice i jednego samca. Zwierzęta mają przyjechać do Trójmiasta we wrześniu lub październiku 2014 roku, a samo otwarcie lwiarni ma być jednym z elementów obchodów 60-lecia zoo.
Wybieg od Amber Gold
Prace ziemne pod budowę lwiarni rozpoczęły się już w zeszłym roku. Było to możliwe dzięki darowiźnie od Amber Gold. Były prezes upadłej spółki Marcin P. przeznaczył na budowę lwiarni 1,5 mln zł. Po upadku firmy syndyk zażądał zwrotu tej kwoty, powołując się na prawo upadłościowe, które umożliwia podważenie darowizny udzielonej przez spółkę na rok przed ogłoszeniem upadłości.
Budowa wybiegu dla lwów nie została jednak wstrzymana. Potrzebne 1,3 mln zł znalazło się w rezerwach budżetu urzędu miejskiego.
Starczyło to jednak tylko na pierwszy etap prac. Do grudnia zeszłego roku zostało wykonane ogrodzenie, infrastruktura, podłączenia instalacji, ale żeby mogły tam przebywać lwy, trzeba zbudować odpowiedni pawilon. Zobacz jak do nowego domu przeprowadzały się gibony:
Tu znajduje się gdańskie zoo:
Autor: dp/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: UM w Gdańsku