Podczas przeszukiwania nadmorskiego parku po tajemniczej śmierci 17-letniej Agaty z Wejherowa, policjanci znaleźli zakopaną paczką z narkotykami. W środku były trzy kilogramy marihuany. Policja nie łączy jednak tych dwóch spraw.
W akcję szukania śladów związanych ze śmiercią 17-letniej Agaty było zaangażowanych ponad 150 policjantów i właśnie podczas tych czynności natrafili na zakopane narkotyki.
- Znaleźli ukryty pakunek, w którym znajdowało się około 3 kilogramów suszu - informuje Michał Sienkiewicz z biura prasowego KWP w Gdańsku.
Obecnie w laboratorium kryminalistycznym KWP w Gdańsku trwają badania śladów pozostawionych na paczce i samych narkotyków.
Dwie różne sprawy
Według prokuratury i policji tych dwóch spraw nic nie łączy.
- Sprawy znalezienia narkotyków nie łączymy ze śmiercią Agaty - podkreśla Sienkiewicz.
- Pojawiają się wciąż nowe okoliczności, jednak żadne nie są przełomowe. Czekamy na szczegółowe ekspertyzy mogące rzucić nowe światło na sprawę. Nie bierzemy pod uwagę łączenia znalezienia przez policję narkotyków z prowadzonym przez nas śledztwem – dodaje Ewa Brudzińska, szefowa prowadząca śledztwo prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
22 lutego w parku w Brzeźnie znaleziono ciało 17-latki z Wejherowa, która zginęła prawdopodobnie dzień wcześniej. Agata zmarła na skutek ran kłutych klatki piersiowej. Do tej pory nie udało się policji ustalić okoliczności tej tragedii.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: PO / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24