Podczas remontu w bydgoskim muzeum, pracownicy zauważyli na jednej ze ścian ciemny kolor. Od razu przyspieszyli pracę, żeby zobaczyć co kryje się pod warstwą tynku. To, co odkryli zaskoczyło wszystkich. Są to malowidła z XVII wieku. Na jednej ze ścian udało się już zidentyfikować "Ostatnią Wieczerzę".
Remont konserwatorski w Muzeum Okręgowym im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy rozpoczął się pod koniec 2017 roku. W planach jest m.in. powiększenie powierzchni ekspozycyjnej i magazynowej. Jak się okazuje, prace przynoszą nowe odkrycia, dzięki którym można dowiedzieć się więcej o historii samego budynku, jak i miasta.
Podczas remontu w zabytkowym gmachu muzeum przy ulicy Gdańskiej 4 pracownicy znaleźli malowidła ścienne, prawdopodobnie z początku XVII wieku.
- Na ścianie wschodniej zidentyfikowaliśmy "Ostatnią Wieczerzę". Na ścianie południowej odkryliśmy postać Chrystusa, jednak jeszcze nie wiemy, częścią jakiego dzieła może być - mówi Lesław Cześnik, kierownik Działu Konserwacji MOB.
Cześnik przyznaje, że władze muzeum wiedziały, że remont przyniesie sporo odkryć, dlatego od początku pełni on stały nadzór konserwatorski nad pracami. Takiego znaleziska jednak się nie spodziewano.
- To, żeby rozszerzyć prace na wschodnią część ściany podpowiedziała nam Joanna Kucharzewska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. To był strzał w dziesiątkę – opowiada konserwator. - W momencie, kiedy został odkryty strop zauważyliśmy ciemny kolor, wtedy postanowiliśmy przyspieszyć prace – dodaje.
Odkrycie zmieniło plany
Budynek muzeum, w którym odkryto malowidła był w przeszłości klasztorem, później szpitalem. Z dokumentów archiwalnych wynika, że siostry klaryski rozpoczęły budowę klasztoru w 1618 roku. Jednak na stropie, który udało się odkryć widać datę 1616 rok. Z tego powodu pracownicy datują malowidła na okres 1616- 1618.
- W tym miejscu planowana była czytelnia i część biurowa. Teraz musimy to zmienić i stworzyć tam część ekspozycyjną. Jest to unikat na skalę bydgoską, musimy rozważnie podchodzić do tego odkrycia – tłumaczy Cześnik.
Jak informuje, wstępne oględziny wskazują, że malowidła wykonano w technice tłustej tempery.
Budynek kryje więcej tajemnic
Od czasu rozpoczęcia remontu minęło kilka miesięcy. W tym czasie odnaleziono już kilkanaście przedmiotów. Oprócz malowideł, na jednej ze ścian odkryto łukowo nakrytą wnękę, którą zamurowano w XIX wieku. Prawdopodobnie zrobiono to, kiedy budynek klasztoru przekształcano na lecznicę.
Pracownicy znaleźli także między innymi nocnik z czasów, kiedy w obiekcie funkcjonował szpital miejski oraz kalendarzyk z osobistymi notatkami z 1939 roku.
Wszystkie odkrycia będzie można obejrzeć po zakończeniu prac w gmachu na ulicy Gdańskiej. Muzeum planuje otwarcie nowej przestrzeni na drugę połowę 2019 roku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy