Dzwonili do kantorów i sklepów jubilerskich uprzedzając, że agenci CBŚ będą przeprowadzać ćwiczenia. Kazali też przygotować gotówkę dla policjanta, który miał po nią przyjść. Zaniepokojeni właściciele zawiadamiali ochronę i policję. Jeszcze tego samego dnia obrabowano jeden z banków, mężczyzna podający się za agenta CBŚ miał wynieść 200 tys. zł.
W czwartek po południu do jednego z banków przy Placu Słowiańskim w Świnoujściu wszedł mężczyzna podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Zażądał wydania pieniędzy.
- Poinformował pracowników banku o konieczności podjęcia z nim współpracy i zażądał wydania gotówki. Pracownicy banku wydali mu wysoką kwotę pieniędzy, niestety mężczyzna wyszedł z banku i już więcej się nie pokazał, pieniądze zginęły - poinformowała asp. sztab. Beata Olszewska ze świnoujskiej policji.
Jak podkreśla, był to klasyczny przypadek oszustwa na policjanta, tyle że w tym przypadku sprawa dotyczyła banku. Funkcjonariusze szukają sprawcy. Przeglądany jest monitoring.
Oszuści uprzedzali, że planują ćwiczenia
- Tego dnia dostaliśmy wiele sygnałów od mieszkańców Świnoujścia, m.in. od pracowników i właścicieli kantorów, lombardów, sklepów jubilerskich o osobach podających się właśnie za policjantów, próbujących ich oszukać i okraść. Ostrzegaliśmy przez media o zachowaniach tego typu. Niestety, nie wszyscy zachowali ostrożność - dodaje.
Oszuści informowali właścicieli sklepów i kantorów, że są obserwowani i gdy tylko klienci wyjdą, przeprowadzone zostaną ćwiczenia. Śledczy i ochrona, którzy pojawiali się na miejscu zaalarmowani przez zaniepokojonych właścicieli niestety nie zatrzymali nikogo.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: www.swinoujskie.info