Włamanie w biały dzień. Kamery odwrócili grabiami

Motocykliści okazali się włamywaczami
Motocykliści okazali się włamywaczami
Źródło: tvn24

Rodzina z Otomina (Pomorskie) została okradziona w biały dzień. Twierdzą, że zginęły przedmioty warte w sumie nawet 100 tysięcy złotych. Monitoring na posesji nagrał, jak sprawcy podjeżdżają motocyklem, przeskakują przez płot i grabiami uszkadzają kamery.

"Dnia 24.08.19 o 13.30 (!) w Otominie włamali się do nas złodzieje. Zginęły cenne pamiątki rodzinne. Poruszali się motocyklem koloru czerwonego Yamaha Fazer. Za pomoc w ujęciu złodziei jest nagroda 5000 zł" – takie ogłoszenie pojawiło się na portalu społecznościowym. Opublikowała je Katarzyna Stangrecka, córka poszkodowanych.

24 sierpnia, czyli w minioną sobotę, na Kaszubach, gdzie znajduje się Otomino, była piękna pogoda. Większość sąsiadów okradzionej rodziny spędzała czas leniwie w ogródkach. Nikt nie zauważył, że pod dom rodziców pani Katarzyny przy ul. Tęczowej podjechał motocykl z dwoma mężczyznami. Jeden miał czarny kask, drugi biały.

– To wyjątkowa bezczelność. Okradli nas w biały dzień, kiedy w ogródku obok opalali się sąsiedzi – opowiada nam kobieta. – Z domu moich rodziców skradziono cenną biżuterię, przede wszystkim pamiątki rodzinne, sygnety. Straty szacujemy na ponad 100 tysięcy złotych - dodaje.

Złodzieje na motorze

Na nagraniach z monitoringu widać, jak włamywacze podjeżdżają pod dom, dzwonią domofonem, upewniając się, że nikogo nie ma. Po tym jeden z nich przeskakuje przez płot. Wtedy zauważa kamerę.

- Chyba był tym zaskoczony – podejrzewa pani Katarzyna. Mężczyzna chwyta grabie leżące w pobliżu i za ich pomocą uszkadza kamerę tak, by nie nagrała momentu samego włamania. Przez chwilę jednak kamera zarejestrowała bardzo wyraźnie jego oczy.

Sprawa została natychmiast zgłoszona na policję. – Zabezpieczyliśmy monitoring prywatny i miejski. Zostali przesłuchani świadkowe i pokrzywdzeni – przekazał nam st. sierż. Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. – To pierwsze tego typu zgłoszenie w naszym rejonie, że złodzieje pojawili się na motocyklach – twierdzi policjant.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/ks / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: