Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny sprawdza, czy pomorskie apteki sprzedają leki wtórnie do hurtowni lub sklepów, zamiast potrzebującym pacjentom. Jednej placówce już odberano zezwolenie na sprzedaż medykamentów, grozi to też siedmiu kolejnym. Wkrótce inspektorzy zajmą się 14 nowymi przypadkami.
To już koniec "odwróconego łańcucha sprzedaży leków"? Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny walczy z aptekami, które bez zezwolenia sprzedają medykamenty np. hurtowniom lub sklepom. Okazuje się, że zamiast do pacjentów, trafiają one za granicę.
Co najmniej 8 aptek może stracić zezwolenia
O pierwszych przypadkach "odwróconego łańcucha sprzedaży" zrobiło się głośno już cztery lata temu. Pomorski inspektorat na bieżąco monitoruje sytuację i sprawdza, które apteki działają nielegalnie. Dowodami mogą być np. faktury.
- Kiedy mamy konkretne dowody to wszczynamy postępowanie. W tej chwili prowadzimy 8 takich spraw. Zakończyliśmy trzy z nich wnioskiem o odebranie zezwolenia na prowadzenie apteki, ale tylko w jednym przypadku jest to decyzja prawomocna. Pozostałe osoby się odwołały od tej decyzji - mówi Grażyna Mazurowska, Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Gdańsku.
Prawdopodobnie 5 kolejnych postępowań również zakończy się odebraniem zezwolenia. W najbliższym czasie inspektorat zajmie się też 14 nowymi sprawami.
Czego brakuje?
Jak podaje Mazurowska, najczęściej w aptekach brakuje leków onkologicznych, przeciwzakrzepowych, dla cukrzyków czy wziewnych dla alergików. Powód? Polskie leki po prostu są tańsze.
- Wbrew temu, co sądzą pacjenci, leki w Polsce mają stosunkowo niskie ceny zwłaszcza, jeśli porównuje się je z tymi w krajach Unii Europejskiej. Dlatego niektóre apteki decydują się na takie kroki, żeby więcej zarobić - opowiada Mazurowska.
Za "odwrócony łańcuch sprzedaży" grozi też odpowiedzialność karna. Kiedy postępowanie inspektoratu kończy się odebraniem zezwolenia informację otrzymuje również prokuratura.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24