Nie wybrali posła Palikota na radnego dzielnicy. Dostał 8 głosów

Poseł przegrał w wyborach na radnego dzielnicy w Gdańsku
Poseł przegrał w wyborach na radnego dzielnicy w Gdańsku
Źródło: tvn24

Piotr Bauć, poseł Ruchu Palikota, podczas niedzielnych wyborów do rad dzielnic w Gdańsku dostał zaledwie 8 głosów. Najmniej ze wszystkich kandydatów w swojej dzielnicy. – Taka była strategia – zapewnia w rozmowie z tvn24.pl. W 2011 roku w wyborach parlamentarnych dostał ponad 13 tys. głosów.

Parlamentarzysta startował w gdańskiej dzielnicy Aniołki. Zagłosowało na niego zaledwie osiem osób, to najgorszy uzyskany wynik ze wszystkich 16 kandydatów.

- Tak naprawdę zgłosiłem się żebyśmy mogli utworzyć radę, brakowało osoby to zebrałem kilkadziesiąt podpisów i wystartowałem – mówi Piotr Bauć.

Jak wyjaśnia, ludzie nie zagłosowali na niego bo nie przygotował żadnej kampanii, a w wyborach wygrywają zazwyczaj osoby zaangażowane w sprawy swojego osiedla. – Chciałem wesprzeć kolegów, którzy faktycznie działają w dzielnicy. Oni chodzili po mieszkaniach, spotykali się z ludźmi, rozdawali ulotki i się dostali przekonuje.

Poseł Ruchu Palikota podkreśla też, ze teraz jest głównie zajęty sprawami partii i wyborami prezydenckimi.

Lokalne władze

Wybory do rad odbyły się w Gdańsku w 29 dzielnicach. Mieszkańcy głosowali 22 marca, po zakończeniu kadencji poprzednich radnych dzielnic. Tym razem Miejska Komisja w Gdańsku zarejestrowała 647 kandydatów, spośród których mieszkańcy wybrali 486 dzielnicowych radnych.

We wszystkich dzielnicach frekwencja przekroczyła 5 proc., co oznacza, że rady zostaną tam powołane. Te, w których frekwencja wyborcza wyniosła między ponad 14 procent mogą liczyć na więcej pieniędzy z budżetu miasta.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: