Do wypadku doszło na budowie przy ul. Lektykarskiej w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że około godz. 15.30. Jak podaje wykonawca, do wypadku doszło w trakcie przesuwania zdalnie sterowanej maszyny służącej do rozbiórek. Poszkodowany był jej operatorem.

- Niestety nie udało się uratować mężczyzny. Zmarł na miejscu. Był jedyną osobą, która ucierpiała w tym wypadku - mówi podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.

Co się stało?

Na miejscu pracowali policjanci, którzy przesłuchiwali świadków i zabezpieczali ślady. Wraz z prokuratorem będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia.

- Na razie nie wiadomo, dlaczego maszyna ważąca tonę przygniotła 42-latka. Zabezpieczamy dokumentację tej inwestycji oraz sprawdzamy, jakie przeszkolenie miał mężczyzna - tłumaczy Siewert.

O sprawie poinformowano również Państwową Inspekcję Pracy.

- Na bieżąco współpracujemy z organami odpowiedzialnymi za postępowanie wyjaśniające. Dołożymy wszelkich starań, aby sprawa została jak najszybciej wyjaśniona. Pragniemy złożyć wyrazy współczucia rodzinie i bliskim - napisał w komunikacie wykonawca.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze