W poniedziałek (8 sierpnia) na rondzie w miejscowości Lipnica (województwo kujawsko-pomorskie) przewróciła się ciężarówka z naczepą. To wiązało się z dużymi utrudnieniami w ruchu. Kierowcy na szczęście nic poważnego się nie stało. O własnych siłach opuścił pojazd przed przybyciem służb ratunkowych.
Zgłoszenie wpłynęło na stanowisko kierowania w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie o godzinie 9.09. Do zdarzenia doszło na rondzie w miejscowości Lipnica, gdzie krzyżuje się droga wojewódzka nr 534 (Grudziądz-Rypin) z drogą krajową nr 15 (Toruń-Brodnica).
- Kierowca nie wymagał pomocy medycznej. O własnych siłach opuścił pojazd przed przybyciem służb. Nasze działania skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zabezpieczeniu wycieku płynów eksploatacyjnych oraz odłączeniu źródła zasilania w pojeździe - przekazał w rozmowie z portalem tvn24.pl brygadier Piotr Rogowski z KP PSP w Wąbrzeźnie.
Nie wyrobił się na rondzie
Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że załadunek przewożony na naczepie nie był odpowiednio zabezpieczony.
- Ciężarówka przewoziła elementy stalowe. Załadunek nie był odpowiednio zabezpieczony i podczas skrętu na rondzie, doszło do przechylenia, a następnie wywrócenia się - poinformował młodszy aspirant Krzysztof Świerczyński z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie.
Jak dodał, kierowca został ukarany mandatem. Utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin. Policja wyznaczyła objazdy przez powiat wąbrzeski oraz golubsko-dobrzyński.
- Właściciel przewożonego towaru wraz z przewoźnikiem zorganizowali we własnym zakresie dźwig i samochód zastępczy do usunięcia pojazdu z towarem - podkreślił brygadier Piotr Rogowski.
Źródło: tvn24.pl