Kolejna młoda foka trafiła pod opiekę helskiego fokarium. To ważący 17 kilogramów samczyk. – Rokowania są dobre, ale potrzebuje dużo snu i odpoczynku – informują pracownicy stacji.
W niedzielę niemieccy turyści na plaży pomiędzy Krynicą Morską a Kątami zauważyli małą fokę. Od razu powiadomili Stację Morską na Helu, a ta poprosiła o interwencję pracowników Błękitnego Patrolu WWF, którzy na miejscu zjawili się błyskawicznie.
17-kilogramowa niespodzianka
- Wszystko wskazuje, że ten mały ma około miesiąca. To zupełnie nietypowy przypadek, którego na razie nie potrafimy jednoznacznie wyjaśnić, bo sezon narodzin kończy się w kwietniu – wyjaśnia Maria Jujka-Radziewicz z WWF Polska. Słabsze, chore lub zagubione młode znajdywane są więc do około końca maja. Młoda foka na plaży w lipcu to niespodzianka.
Na szczęście Kryniczek, jak został ochrzczony młody samiec, nie jest w złym stanie. Jest trochę niedożywiony i ma co prawda infekcję i podwyższoną temperaturę, ale jak donosi fokarium "rokowania są dobre, ale w tej chwili potrzebuje dużo snu i odpoczynku".
Kryniczek jest już kolejną młodą foką w tym roku, która została znaleziona żywa na plaży i wymagała pomocy pracowników fokarium. - W tym roku mieliśmy ponad 30 takich przypadków - informuje nas Michał Bała ze Stacji Morskiej na Helu.
Smutna statystyka
Liczba uratowanych fok to jednak niewiele w porównaniu z liczbą martwych, które morze wyrzuciło na brzeg – tylko w czerwcu było ich 106. – Większość z nich zginęła w wyniku przyłowów - mówi Jujka-Radziewicz. Dziesięć z nich miało ślady świadczące, że do ich śmierci mógł przyczynić się człowiek, jak nacięcia ostrym narzędziem, zmiażdżone głowy. Większość z nich to tegoroczne młode.
Już na początku czerwca prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie śmierci pięciu fok w okolicach Helu. Jedna z nich miała roztrzaskaną czaszkę. Dwie związane były liną, do której przyczepiony był kamień i miały przecięte ostrym narzędziem brzuchy. Podobnie dwie pozostałe. Szczegóły ich śmierci poznamy po sekcji zwłok, którą zlecili śledczy. Nie jest pewne, czy obrażenia powstały przed czy po śmierci zwierząt.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Fokarium na Helu