Ubiegłotygodniowy sztorm zniszczył częściowo jedną ze zbudowanych w zeszłym roku ostróg chroniących plażę w Ustce. Część pali zostało wyrwanych z dna morza i wyrzuconych na brzeg. Projekt, w ramach którego zbudowano umocnienia, kosztował 145 mln złotych.
Sztorm na Bałtyku z początku października wyrwał z dna morza drewniane pale, które były częścią ostrogi mającej chronić plażę w Ustce. Ostrogi zbudowano w ramach projektu ochrony brzegów morskich, który łącznie kosztował 145 mln złotych. Ubiegłotygodniowy sztorm był dla nich pierwszym poważnym sprawdzianem.
- Zniszczenia są niewielkie. Wyrwanych zostało 45 pali z jednej tylko ostrogi, w której znajduje się ich łącznie ponad 500 – zapewnia Anna Gliniecka-Woś z Urzędu Morskiego w Słupsku. – W tym miejscu takich ostróg jest 8, więc zniszczonych zostało niespełna 10 proc. – dodaje.
Pale na gwarancji
Urząd Morski w Słupsku podkreśla, że uszkodzenia zostaną naprawione przez wykonawcę projektu bezpłatnie. – Projekt był finansowany ze środków unijnych, więc jest objęty 5-letnią gwarancją. Nie wycenialiśmy strat, bo w tej sytuacji niewiele nas to interesuje – mówi Gliniecka-Woś.
Nie wiadomo kiedy wykonawca naprawi szkodę. Nie nastąpi to jednak na pewno przed końcem sezonu jesienno-zimowych sztormów. To dlaczego pale zostały wyrwane wyjaśnić ma specjalny zespół pracowników urzędu wraz z projektantem i wykonawcą umocnień.
Skutki ubiegłotygodniowego sztormu:
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Morski w Słupsku