61-latek, którego zatrzymali policjanci z Koronowa (Kujawsko-Pomorskie), usłyszał zarzut rozboju oraz uszkodzeń ciała. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla niego. Grozi mu do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie w poniedziałek (11 lipca) tuż po godzinie 8. Do komisariatu w Koronowie zgłosił się wówczas 80-latek.
- Okazało się, że nieznany mu mężczyzna uderzył go pięścią w nos, powodując krwawienie. Doszło do tego w momencie, gdy przechodzili obok siebie ulicą Paderewskiego. Dyżurny po otrzymaniu tej informacji skierował na miejsce patrol, któremu przekazał rysopis napastnika - poinformowała komisarz Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Bił przechodniów
Jak przekazała komisarz Kowalska, chwilę później uwagę policjantów z patrolu zwróciła kobieta wzywająca pomocy. Była to kolejna osoba poszkodowana przez tego samego mężczyznę, który próbował się oddalić.
- Okazał się nim znany policjantom 61-latek. Mężczyzna został przez policjantów zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. Okazało się, że na wspomnianej kobiecie agresor dokonał rozboju, ponieważ uderzył ją pięścią w twarz, a następnie wyrwał jej torebkę z zawartością gotówki. Od obojga poszkodowanych policjanci przyjęli zawiadomienia - wyjaśniła policjantka.
Poszkodowana 14-latka
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Do komisariatu zgłosiły się jeszcze dwie poszkodowane w ten sam sposób osoby, w tym 14-latka, którą mężczyzna uderzył.
- Agresor odpowie za rozbój oraz uszkodzenia ciała trzech przypadkowych przechodniów, które prokurator objął również ściganiem z urzędu - podkreśliła komisarz Lidia Kowalska.
W środę (13 lipca) sędzia po zapoznaniu z materiałami sprawy aresztował mężczyznę na trzy miesiące. 61-latkowi grozi do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy