Kaszubi narodem? Proszą prezydenta o wsparcie

Z danych zebranych podczas spisu powszechnego w 2011 roku wynika, że poczucie przynależności do dwóch - polskiej i kaszubskiej - wspólnot deklaruje 233 tysięcy osób. Z kolei 18 tysięcy z przyznaje się do wyłącznie tożsamości kaszubskiej.

Dla stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota liczby te wystarczają, by walczyć o uznanie Kaszubów za naród i wpisać go do grona mniejszości etnicznych.

Wykorzystując przyjazd Bronisława Komorowskiego na sobotni Zjazd Kaszubów, członkowie stowarzyszenia wystosowali list otwarty z prośbą o wsparcie ich idei.

– Zwracamy się do Pana, głowy państwa polskiego oraz szczególnego gościa XV Zjazdu Kaszubów, o pomoc w stworzeniu Kaszubom ram prawnych uznających naszą odrębność narodową. Status mniejszości etnicznej da Kaszubom lepsze gwarancje powodzenia wszelkich starań prowadzonych na rzecz ochrony i rozwoju naszej tożsamości i kulturowej i języka. Domagamy się jedynie rozszerzenia tego swoistego menu, jakim jest ustawa regulująca prawa mniejszości w Polsce, tak aby wybór był pełniejszy dla poszczególnych obywateli Rzeczpospolitej – czytamy w liście.

Zdaniem stowarzyszenia, Kaszubi spełniają wszystkie warunki, by zostać mniejszością etniczną. Odróżniają się językiem, kulturą lub tradycją, są mniej liczebni od pozostałej części ludności RP, a ich przodkowie zamieszkiwali tereny Polski od co najmniej 100 lat.

Pomysłu nie popiera jednak główna organizacja Kaszubów czyli Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie.

– Ten pomysł przewija się od lat, ale jest kompletnie oderwany od rzeczywistości. Gdyby ktoś był choć trochę nim zainteresowany, to powstałby chociaż jakiś projekt ustawy, a nic takiego nie ma – tłumaczy Łukasz Grzędzicki, prezes Zarządu Głównego ZKP. – Pisać listy może każdy – dodaje.

Obecnie Kaszubi są uznawani za "grupę posługującą się językiem regionalnym". Według danych z 2011 roku, 106 tysięcy osób deklaruje, że w codziennym życiu używa języka kaszubskiego.

Autor: aja/roody / Źródło: TVN24 Pomorze