Zasiada za sterami Anakondy, ratuje ludzi na morzu. Przed nią nie robiła tego żadna kobieta

[object Object]
Porucznik Justyna Czerwonko
wideo 2/3

Przychodzi sygnał telefoniczny, później faks. Tam znajdują się informacje, gdzie i kto potrzebuje pomocy. Wszyscy wiedzą, co mają robić. Szybko, ale nie nerwowo wykonują swoje zadania. Pełni skupienia wiedzą, że to realna akcja, nie ćwiczenia. Startują. Ona odpowiada za koordynację lotu. Porucznik Justyna Czerwonko jest drugim pilotem śmigłowca ratunkowego Anakonda. Jako pierwsza kobieta w Polsce.

- Pani porucznik pod okiem doświadczonych instruktorów 43. Bazy Lotnictwa Morskiego ukończyła szkolenie pilota maszyny ratowniczej, śmigłowca W-3WARM Anakonda. Jest przygotowana do lotów w każdych warunkach atmosferycznych, w dzień i w nocy, nad lądem i nad morzem. Dzięki temu dołączyła do grona załóg śmigłowców ratowniczych lotnictwa morskiego – mówi komandor podporucznik Marcin Braszak, oficer prasowy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni.

Porucznik Justyna Czerwonko jest pierwszą w historii polskiego lotnictwa kobietą, zajmującą fotel drugiego pilota w dyżurach ratowniczych SAR.

Pierwszy, historyczny dyżur odbył się 10 stycznia tego roku.

- Na początku przejmujemy śmigłowiec i wtedy zaczynamy dyżur. Przede wszystkim obserwujemy, nadzorujemy pogodę i czekamy. Tego dnia były ciężkie warunki. Na szczęście było spokojnie, bez żadnych akcji – opowiada o pierwszym dyżurze porucznik Justyna Czerwonko.

Drugi dyżur i sygnał: potrzebna pomoc medyczna

Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jako jedyna zabezpiecza polską strefę odpowiedzialności Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim. Jest to obszar 30 tysięcy kilometrów kwadratowych Morza Bałtyckiego.

W ciągu roku wykonuje się od kilkunastu do kilkudziesięciu akcji ratunkowych.

- Kiedy jest potrzebny śmigłowiec, jesteśmy dysponowani przez morską służbę poszukiwania i ratownictwa. Dyżurujemy z dwóch punktów: 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach i 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie. W zeszłym roku było takich akcji 16 – mówi komandor Braszak.

Pierwszy dyżur dla porucznik Czerwonko minął spokojnie. Jednak już podczas drugiego przyszedł sygnał: potrzebna pomoc medyczna.

- Koledzy opowiadali, że potrafili latami czekać na pierwszą akcję. Ja miałam swój chrzest bojowy już na drugim dyżurze – opowiada porucznik.

Ciemno, dużo chmur i żadnego punktu odniesienia

Był piątek, 19 stycznia. Po godzinie 19 przyszedł sygnał. Na Bałtycku, sto kilometrów na północ od Gdyni, pomocy medycznej potrzebował pracownik platformy wiertniczej. Kilka minut po sygnale Anakonda była już gotowa do startu.

- Pomocy potrzebował nurek, doznał amputacji palca – mówi por. Czerwonko.

Akcja nie była łatwa.

- Latanie na platformę w nocy jest specyficzne. Szczególnie start. W momencie, kiedy się oderwie od tej platformy jest bardzo dużo oświetlenia i trzeba jakoś wystartować. Dalej kieruje się już w morze, gdzie nie ma oświetlenia. Było bardzo dużo chmur, nie było żadnego punktu odniesienia – opowiada o swojej pierwszej akcji.

Na szczęście nie było żadnych komplikacji i wszystko się udało. Już na lądzie poszkodowany został przekazany do karetki.

Była to pierwsza akcja ratownicza w tym roku.

Jak się okazało, nie tylko dla Justyny Czerwonko był to chrzest bojowy. Była to także pierwsza akcja dla dowódcy, kpt. Marcina Chałubińskiego. Kapitan odbył już bardzo dużo dyżurów w składzie załogi śmigłowca, także jako dowódca, jednak wcześniej nie dostał żadnego sygnału do lotu.

"Po udanej akcji czuć satysfakcję"
"Po udanej akcji czuć satysfakcję"

"Wszystko się udało, wszystko jest już dobrze"

Na początku jest sygnał telefoniczny. Później przychodzi faks z dokładnym zadaniem: koordynaty, gdzie znajduje się poszkodowany i co się stało.

- Od momentu sygnału każdy robi swoje. Staramy się robić to jak najszybciej, ale bez nerwów. Technik idzie w stronę śmigłowca, odbezpiecza go. Pilot, jako dowódca załogi, zapoznaje się z warunkami atmosferycznymi, żebyśmy wiedzieli, co nas czeka po drodze. Ja odpowiadam za nawigację, czyli określam, gdzie i jaką trasą będziemy lecieć – opowiada Czerwonko.

Jak mówi porucznik, po udanej akcji czuć niesamowitą satysfakcję, ale i zmęczenie.

- Człowiek lecąc na akcję całkowicie się na tym koncentruje. Po powrocie, kiedy już wróci, jest odetchnięcie: wszystko się udało, wszystko jest już dobrze – mówi.

"To jak jazda samochodem, tylko bardziej skomplikowane"

Latanie taką maszyną nie należy do łatwych.

- To jak kierowanie samochodem, ale dużo bardziej skomplikowane. Jak człowiek się wyszkoli, to robi to już odruchowo. Na pewno na początku jest to trudne. Kiedy jeszcze w szkole robiliśmy pierwsze loty, uczyliśmy się, trzymaliśmy zawis. Było przy tym dużo zabawy i nie należało to do łatwych – opowiada porucznik.

Szczególnie trudne jest latanie nad morzem. W nocy jest całkowicie ciemno. Nie widać horyzontu, nie ma punktów odniesienia.

Śmigłowce ratownicze W-3WARM Anakonda Grzegorz Dolecki

Zaczęło się dzięki starszemu bratu

Por. Justyna Czerwonko już od dziecka marzyła o tym, żeby być w służbach mundurowych. Chciała pomagać ludziom. Do samego latania namówił ją brat.

- Starszy brat skończył wcześniej szkołę lotniczą w Dęblinie. Później, ze względów zdrowotnych, nie mógł latać. W liceum, kiedy musiałam wybrać konkretny kierunek, właśnie brat namówił mnie na latanie. Tak naprawdę to dzięki niemu wszystko się zaczęło – opowiada por. Czerwonko.

Justyna Czerwonko ukończyła Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie jako pilot śmigłowca.

Jako pilot rozpoczęła służbę w jednostce 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Później pełniła obowiązki dowódcy załogi śmigłowca w Zespole Poszukiwawczo-Ratowniczym. Dwa lata temu zaczęła służbę w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego na stanowisku starszego pilota. Wtedy też rozpoczęła szkolenie, po którym uzyskała uprawnienia do wykonywania lotów jako drugi pilot śmigłowca ratowniczego W-3WARM podczas misji SAR.

Porucznik jednak nie poprzestaje na jednym sukcesie. Dalej chce się szkolić, żeby w przyszłości móc być też dowódcą załogi podczas dyżurów.

- Na razie realizuję to w zależności od warunków i możliwości sprzętowych. Jak tylko jest okazja staram się latać i szkolić – podsumowuje Justyna Czerwonko.

Porucznik Czerwonko w przyszłości chce być dowódcą załogi Grzegorz Dolecki

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Marta Korejwo/gp / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Grzegorz Dolecki

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24