Zakrwawiony mężczyzna na chodniku i policyjne strzały za odjeżdżającym samochodem. Po bójce w Gdańsku policja zatrzymała trzech mężczyzn. Jeden z nich z raną postrzałową jest w szpitalu.
We wtorek około godz. 19 na policyjny numer alarmowy zgłoszono bójkę w okolicy Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" w Gdańsku. Na chodniku przy wejściu do budynku od ul. Jaskółczej policja znalazła zakrwawionego mężczyznę. Miał rany głowy.
Strzały w samoobronie
- Ranny został odwieziony do szpitala. Funkcjonariusze ustalili, że w sumie w zdarzeniu brało udział czterech mężczyzn – mówi nam asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Świadkowie zeznali, że rany miały zostać zadane maczetą lub innym niebezpiecznym narzędziem.
Dwóch mężczyzn, którzy brali udział w zdarzeniu, policjanci zatrzymali kilkaset metrów dalej. Jednak jeden z napastników na widok policjantów wskoczył do volkswagena golfa i zaczął uciekać, nie zważając na wezwania do zatrzymania.
- Jeden z policjantów został przez niego potrącony. Funkcjonariusz w samoobronie użył broni, raniąc kierowcę – opowiada Kamińska. Policjant miał być wieziony na masce samochodu przez kilkanaście metrów. Ma mieć uraz nogi.
Mimo postrzelenia, mężczyzna uciekł. Zatrzymano go dopiero w mieszkaniu kilka ulic dalej. Trafił na razie do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Młot lub maczeta
- W sumie w sprawie zatrzymanych jest czterech mężczyzn w wieku 21-27 lat. Ustalamy motywy i przebieg zdarzenia – informuje Kamińska. Policjanci zabezpieczyli także młot, którym prawdopodobnie zadawano uderzenia. Miał go przy sobie mężczyzna, który uciekał samochodem. Zabezpieczono monitoring z miejsca zdarzenia. Jego zapis ma wyjaśnić szczegóły zdarzenia.
Z opowieści świadka, do którego dotarliśmy, wynika, że w sytuację zaangażowani byli dwaj bracia. Jeden z nich miał stanąć w obronie drugiego i wtedy doszło do bójki.
Wszyscy mężczyźni mieli mieć wcześniej zatargi z prawem.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24