Lech Wałęsa doczeka się "publicznego finału sprawy Bolka". Na prośbę byłego prezydenta Instytut Pamięci Narodowej zorganizuje 16 marca w Gdańsku debatę z udziałem historyków i biografów Wałęsy. Wśród zaproszony gości są Sławomir Cenckiewicz oraz Piotr Gontarczyk.
Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku wyznaczył już termin debaty o "sprawie Bolka". Spotkanie to pomysł Lecha Wałęsy, który chce publicznie odpowiedzieć na zarzuty niektórych historyków dotyczące jego kontaktów ze Służbą Bezpieczeństwa.
Jako pierwszy o terminie debaty poinformował "Gość Niedzielny".
- Lech Wałęsa ma się spotkać z zaproszonymi historykami 16 marca br. w auli gmachu gdańskiego IPN. Spotkanie zacznie się o godz. 17.00. Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach tego przedsięwzięcia - mówi tvn24.pl Marcin Węgliński, rzecznik gdańskiego oddziału IPN.
Debatę poprowadzi Adam Hlebowicz, historyk oraz szef Radia Plus.
Już wiadomo, że na spotkanie zaproszono nie tylko dotychczasowych oponentów byłego prezydenta, ale też jego biografów. Wśród nich mają się pojawić: dr Piotr Gontarczyk, dr hab. Sławomir Cenckiewicz, dr hab. Jan Skórzyński, dr Grzegorz Majchrzak, dr Andrzej Drzycimski oraz Paweł Zyzak. Zaproszono również dziennikarza Piotr Semkę oraz publicystę Grzegorza Brauna.
Na razie goście nie potwierdzili oficjalnie swojej obecności, choć część z nich pisała na portalach i blogach, że się pojawi. Za organizację debaty odpowiada dr Karol Nawrocki z gdańskiego IPN.
"To może być ciekawa dyskusja"
W ubiegłym tygodniu do gdańskiego Instytutu Pamięci Narodowej trafił list od Lecha Wałęsy. Były prezydent RP poprosił w nim placówkę o zorganizowanie spotkania z pisarzami i ekspertami, zajmującymi się sprawą tzw. Bolka. Dyskusja byłaby nagrywana, a Wałęsa zastrzegł sobie możliwość odniesienia się do słów rozmówcy i odpowiedzi na pytania. IPN pozytywnie odniósł się do tej propozycji.
- Taka dyskusja, merytoryczna debata mogłaby się odbyć w Instytucie Pamięci Narodowej. Mamy nadzieję, że prezydent merytorycznie odniesie się do rzetelnej naukowej publikacji opartej o wiele dokumentów. Debata może być ciekawa - mówił wówczas dr Karol Nawrocki z IPN w Gdańsku.
"Jak Kargul mówię: zapraszam do płotu"
Wałęsa chce publicznej debaty, bo ma już dość "trwającego nieustannie stalkingu, tak w tradycyjnych środkach przekazu medialnego, jak i w przestrzeni internetowej".
- Liczyłem na to, że historycy, pisarze dojdą do prawdy. Wygrałem wszystkie sprawy sądowe, ale jest kilka kwestii niewyjaśnionych. Miałem nadzieję, że oni to wyjaśnią, ale okazuje się, że nie. Albo nie potrafią, albo nie chcą. Dlatego włączam się jeszcze raz, żeby udowodnić. Wszyscy moi najgorsi wrogowie - proszę bardzo. Jak Kargul mówię: zapraszam do płotu - tłumaczył swój list były prezydent.
Zobacz materiał Faktów:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/ec / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: IPN Gdańsk/ TVN 24