Ucieczka 38-latka ulicami Bydgoszczy zakończyła się fiaskiem. Mężczyzna został zatrzymany po policyjnym pościgu. Jak informuje policja, miał przy sobie środki psychotropowe oraz kokainę, ale nie miał prawa jazdy. Usłyszał zarzuty i trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak poinformował nadkomisarz Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, w niedzielę późnym popołudniem funkcjonariusze próbowali zatrzymać do kontroli 38-letniego kierowcę.
Na widok sygnałów świetlnych i dźwiękowych, mężczyzna gwałtownie przyspieszył, wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie i zaczął uciekać w kierunku ulicy Sułkowskiego. Tam - jak podaje policjant - skręcił w ulicę Kamienną, gdzie na skrzyżowaniu wjechał na czerwonym świetle i zderzył się z prawidłowo jadącym pojazdem.
"Desperacka ucieczka" zakończona fiaskiem, w aucie paczki "z białą, zbryloną substancją"
- 38-latek wydostał się z mercedesa i próbował uciekać pieszo. Niemniej jednak, szybko został zatrzymany i obezwładniony przez ścigających go policjantów. Kierowca był agresywny. Desperacka ucieczka w jego przypadku nie była bez powodu. Funkcjonariusze w mercedesie znaleźli torbę foliową z zawartością kilku paczek foliowych z białą, zbryloną substancją. Dodatkowo znaleźli trzy srebrne zawiniątka ze skrystalizowaną białą substancją - przekazał Słomski.
Dodał, że wstępne badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczone substancje to zakazany środek psychotropowy 3-CMC i kokaina. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad pięć kilogramów narkotyków.
Został zatrzymany, usłyszał zarzuty
- 38-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna jechał w mercedesie wraz z 26-letnią pasażerką. Oboje zostali zatrzymani. Policjanci przeszukali ich miejsca zamieszkania. W mieszkaniu zatrzymanego znaleźli kolejne drobne ilości kokainy. Co więcej, zabezpieczyli blisko 200 tysięcy złotych w gotówce ukrytej w sejfie - relacjonował policjant.
26-letnia pasażerka - po przesłuchaniu - została zwolniona, 38-latka doprowadzono do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Jak podaje policja, będzie też odpowiadać za wykroczenia drogowe oraz spowodowanie zdarzenia drogowego.
Prokurator zawnioskował do sądu o jego tymczasowy, trzymiesięczny areszt. Sąd do wniosku się przychylił. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy