Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił we wtorek wyrok 3,5 roku więzienia dla b. lidera pomorskiego SLD Jerzego Jędykiewicza, oskarżonego o współudział w aferze finansowej w kościelnym wydawnictwie Stella Maris i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W grudniu 2013 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Jędykiewicza (zgodził się na podawanie swojego nazwiska) na 3,5 roku więzienia i 305 tys. zł grzywny.
Dostał on też zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk w spółkach handlowych na okres ośmiu lat. Dwóch oskarżonych zostało skazanych na dwa lata więzienia i kary grzywny po ponad 100 tys. zł.
Pozostałym sąd wymierzył kary więzienia w zawieszeniu oraz grzywny. Wszyscy oskarżeni wnieśli odwołania od wyroków do sądu apelacyjnego.
Miał "prać" pieniądze
Prokuratura zarzuciła Jędykiewiczowi - jako prezesowi Energobudowy - wyprowadzenie z tej firmy prawie 31 mln zł, "wypranie" ok. 14 mln zł i uszczuplenia podatkowe. Według śledczych pieniądze ze spółek, które zlecały fikcyjne usługi firmom doradczym Janusza B. i Konrada K., najpierw były przelewane na konta ich firm, a później, po odjęciu kilku procent, do Stella Maris. Wydawnictwo pobierało kolejne kilka procent prowizji i na końcu większość pieniędzy wracała do osób zarządzających spółkami. Stella Maris, działając jako podmiot gospodarczy w ramach Archidiecezji Gdańskiej, była zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe Kościoła. Transfery pieniędzy miały miejsce w latach 1997-2001.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24