Teoretycznie najlepszy tenisista świata może już wracać z igrzysk do domu. Novak Djoković po odpadnięciu w I rundzie turnieju singlistów w nocy z poniedziałku na wtorek pożegnał się również z turniejem deblowym. W parze z Nenadem Zimonjiciem w II rundzie ulegli reprezentantom gospodarzy Marcelo Melo i Bruno Soaresowi 4:6, 4:6.