Albo chcemy mieć osobę, która jest całkowicie ubezwłasnowolniona i która nie może się popisać żadnym sukcesem, bo Andrzej Duda nie ma żadnego swojego sukcesu, wszystko to było ślepe wykonywanie woli Jarosława Kaczyńskiego. Albo chcemy mieć polityka, który będzie naprawdę niezależny - tak o wyborach prezydenckich mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.