Córka prominentnego irańskiego dysydenta zmarła w środę w trakcie przepychanki z funkcjonariuszami sił bezpieczeństwa, do której doszło na pogrzebie jej ojca - poinformowała strona internetowa opozycji Kaleme. Doniesieniom o przepychance zaprzeczają przedstawiciele sił bezpieczeństwa.
54-letnia Haleh Sahabi, opozycjonistka i aktywistka ruchu praw kobiet, została doprowadzona z więzienia na pogrzeb ojca Ezatollaha Sahabiego. Podczas przepychanki upadła na ziemię i zmarła na skutek zatrzymania akcji serca - poinformowano na stronie internetowej Kaleme.
Oskarżona o "propagandę antyrządową" aktywistka była skazana na dwa lata więzienia.
Doniesieniom o przepychankach zaprzeczył Alireza Janeh odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa w biurze gubernatora stołecznej prowincji Teheran. Jego zdaniem, Sahabi zmarła po ataku serca, którego doznała z powodu stresu i upalnej pogody.
Źródło: PAP, Reuters