Wybitny rosyjski dyrygent Giennadij Rożdiestwienski zmarł w wieku 87 lat - poinformowały w sobotę agencje informacyjne w Moskwie. Był wielkim propagatorem muzyki kompozytorów rosyjskich XX wieku, dyrygentem Teatru Bolszoj i wielu czołowych orkiestr świata.
Media rosyjskie przypominają, że Rożdiestwienski wywarł wielki wpływ na życie muzyczne drugiej połowy XX wieku nie tylko w ZSRR i w Rosji, ale i na całym świecie. Dyrygent, pianista i kompozytor, był też myślicielem, wielkim propagatorem muzyki, pedagogiem i wykładowcą.
O śmierci artysty poinformowali jego bliscy, a informację potwierdziło konserwatorium w Moskwie, którego był pedagogiem. Agencja TASS podała, że Rożdiestwienski zmarł w hospicjum. Niektóre media poinformowały, że śmierć nastąpiła po długiej chorobie.
Rożdiestwienski urodził się 4 maja 1931 roku w Moskwie w rodzinie muzycznej. W moskiewskim konserwatorium studiował dyrygenturę i grę fortepianową. Od 1951 roku związany był z Teatrem Bolszoj, którego orkiestrą kierował w latach 1951-60, 1965-70 i 1978-82.
"Filar sztuki dyrygenckiej"
Przez ponad pół wieku prowadził największe orkiestry w swej ojczyźnie i za granicą, m.in. BBC Symphony Orchestra w Londynie, Orkiestrę Filharmonii w Sztokholmie, Wiedeńską Orkiestrę Symfoniczną, holenderską The Royal Concertgebouw Orchestra i Filharmoników Berlińskich oraz orkiestry z wielkiej amerykańskiej piątki - Boston Symphony Orchestra i Cleveland Orchestra.
Poza klasycznym repertuarem symfonicznym i operowym Rożdiestwienski wykonywał muzykę XX wieku, propagował zwłaszcza twórczość kompozytorów rosyjskich XX wieku, w tym Siergieja Prokofiewa i Dmitrija Szostakowicza. Podsumowując jego dorobek, muzycy i krytycy muzyczni w Rosji wskazują, że był filarem sztuki dyrygenckiej, muzykiem uniwersalnym, a przy tym człowiekiem teatru i kultury symfonicznej. Pozostawił trwały ślad w życiu muzycznym w Rosji i na świecie.
Jak podkreślił dziennik "Kommiersant", Rożdiestwienski był nie tylko propagatorem muzyki wielu twórców - w tym Alfreda Sznitkego, który dedykował mu kilka utworów, czy Benjamima Brittena, ale też "ich reprezentantem, medium, dosłownie - częścią ich twórczości". Muzykę kompozytorów z ZSRR Rożdiestwienski, "obywatel świata", przekształcił w dobro ogólnoświatowe - podkreślił "Kommiersant".
Autor: kw/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: JialiangGao / Wikimmedia Commons (CC BY 2.5) | JialiangGao / Wikimmedia Commons (CC BY 2.5)