Zielona Wyspa osądzi traktat jesienią


2 października Irlandczycy wypowiedzą się w sprawie Traktatu Lizbońskiego - poinformował w środę premier Brian Cowen w irlandzkim parlamencie.

Będzie to już drugie głosowanie nad Traktatem Lizbońskim w Irlandii.

Pierwsze referendum odbyło się tam 12 czerwca 2008 roku. Wtedy to Irlandczycy zdecydowali o odrzuceniu dokumentu.

Irlandzkie władze zgodziły się rozpisać drugi plebiscyt, ale pod pewnymi warunkami. Chciały uzyskać gwarancje od Unii dotyczące m.in. tego, że każdy kraj będzie miał stałego komisarza w Brukseli. W sprawie komisarza, przywódcy państw europejskich porozumieli się na unijnym szczycie w grudniu ubiegłego roku.

Gwarancje dla Irlandii

Na szczycie Unii Europejskiej 19 czerwca br., przywódcy państw członkowskich porozumieli się w sprawie innych prawnych gwarancji dla Irlandii. Należą do nich m.in. kwestie polityki obronnej (Irlandia ma prawo suwerennej decyzji o tym, czy chce uczestniczyć w polityce obronnej i bezpieczeństwa Unii), kwestii etycznych (Karta Praw Podstawowych ani unijna polityka dotycząca spraw wewnętrznych i sprawiedliwości nie wpływają na irlandzką konstytucję w kwestiach rodzinnych); polityki podatkowej (Traktat z Lizbony nie daje UE żadnych nowych kompetencji w kwestiach podatkowych).

Czekają na prezydenta

Problemy Traktat napotkał też w Niemczech, Czechach i Polsce, gdzie parlamenty narodowe ratyfikowały dokument, jednak nie doczekał się on jeszcze podpisu prezydentów tych krajów.

Źródło: SkyNews, PAP