Europa potępia sprawców zamachu. Stany Zjednoczone oferują pomoc


Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani oraz przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker potępili sprawców zamachu w Barcelonie. Przekazali wyrazy współczucia poszkodowanym i rodzinom ofiar ataku terrorystycznego. Słowa solidarności z ofiarami zamachu płyną również z Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Atak potępił też prezydent USA Donald Trump.

"Cała Europa stoi za Barceloną. Łączymy się w myślach z ofiarami i tymi wszystkimi, którzy ucierpieli w tym tchórzliwym ataku na niewinnych ludzi" – napisał na Twitterze Donald Tusk.

Szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani przekazał deklaracje poparcia dla władz Hiszpanii. "Cała Unia Europejska jednoczy się w obronie pokoju" – dodał.

Pomoc ze strony UE

W specjalnym oświadczeniu przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przesłał wyrazy współczucia ofiarom zamachu Barcelonie i zaoferował wszelką niezbędną pomoc ze strony Unii.

"Z najgłębszym bólem i smutkiem przyjąłem wiadomość o ataku terrorystycznym dokonanym w centrum Barcelony dzisiejszego popołudnia" – napisał w oświadczeniu. "Przesyłam najszczersze kondolencje rodzinom i bliskim ofiar, (premierowi) Mariano Rajoyowi i wszystkim Hiszpanom (...). Myślami jestem z mieszkańcami Barcelony" - dodał.

Zapewnił, że "Unia nie ugnie się przed barbarzyństwem, a Komisja Europejska gotowa jest udzielić Hiszpanii wszelkiej pomocy". Juncker podziękował również wszystkim biorącym udział w akcji ratowniczej i służbom bezpieczeństwa.

"Komisja jest gotowa udzielić wszelkiej pomocy oraz wsparcia, jakie tylko będą potrzebne (...). Ten tchórzliwy atak został z rozmysłem wymierzony w tych, którzy cieszą się życiem i spędzają czas wspólnie z rodziną i przyjaciółmi. Nie ugniemy się przed tym barbarzyństwem" - dodał.

"Straszliwy atak"

Francuski prezydent Emmanuel Macron oznajmił, że Francja solidaryzuje się z Hiszpanią po zamachu w stolicy Katalonii. Macron napisał na Twitterze, że jest myślami z "ofiarami tragicznego ataku w Barcelonie".

Kanclerz Niemiec Angela Merkel potępiła "straszliwy atak". Jej rzecznik Steffen Seibert napisał na Twitterze, że "Niemcy są głęboko zasmuceni zamachem, są też solidarni z Hiszpanią".

Premier Theresa May powiedziała, że Wielka Brytania łączy się z Hiszpanią w walce z terroryzmem. May oraz burmistrz Londynu Sadiq Khan oznajmili, że są myślami z ofiarami zamachu, ich rodzinami oraz służbami ratowniczymi, które niosą pomoc poszkodowanym.

Szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson przekazał Hiszpanom wyrazy współczucia. Poinformował, że jego resort stara się ustalić, czy w Barcelonie są obywatele Wielkiej Brytanii, którzy potrzebują pomocy.

Rzecznik Watykanu Greg Burke oświadczył, że papież Franciszek modli się za ofiary zamachu i wyraża bliskość z narodem hiszpańskim. "Ojciec Święty z wielkim niepokojem przyjął to, co dzieje się w Barcelonie. Papież modli się za ofiary tego zamachu i pragnie wyrazić swą bliskość z całym narodem hiszpańskim, szczególnie z rannymi oraz rodzinami ofiar" - brzmi komunikat rzecznika opublikowany przez biuro prasowe Watykanu.

Kondolencje z Rosji

Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał królowi Hiszpanii Filipowi VI kondolencje w związku z czwartkowym zamachem, podkreślając, że wydarzenie to potwierdza konieczność wzmocnienia walki z terroryzmem - podała służba prasowa Kremla.

"Zdecydowanie potępiamy to okrutne i cyniczne przestępstwo, popełnione na niewinnych obywatelach. To, co się wydarzyło, po raz kolejny potwierdza konieczność rzeczywistego zwiększenia wysiłków całej światowej społeczności w bezkompromisowej walce z siłami terroru" - głosi depesza kondolencyjna rosyjskiego prezydenta.

Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew nazwał zamach odrażającym przestępstwem i zaapelował o walkę z terroryzmem.

Wsparcie USA

Zamach w Barcelonie potępił także prezydent USA Donald Trump. Zapewnił, że "Stany Zjednoczone uczynią wszystko, by pomóc Hiszpanii". Wcześniej pomoc władzom Barcelony zaoferował sekretarz stanu Rex Tillerson.

Tillerson powiedział podczas konferencji prasowej, że USA gotowe są wesprzeć hiszpańskie władze w śledztwie w sprawie czwartkowego zamachu w Barcelonie. Jak dodał, "terroryści na całym świecie powinni wiedzieć, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zdecydowani są wytropić ich i wymierzyć im sprawiedliwość".

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert poinformowała, że resort bada okoliczności ataku. Napisała na Twitterze, że jej resort wzywa obywateli USA przebywających w Barcelonie, by "trzymali się z dala od okolicy (w której doszło do ataku) i informowali rodziny oraz przyjaciół o miejscu swego pobytu".

Pierwsza Dama Ameryki Melania Trump napisała na Twitterze, że "myślami i modlitwą" jest z mieszkańcami Barcelony.

Kierowca uciekł z miejsca wypadku

W czwartek po południu furgonetka wjechała w tłum na placu Katalońskim w Barcelonie, potrącając kilkadziesiąt osób. Według hiszpańskiej policji w zamachu zginęło 13 osób, a ponad sto zostało rannych. Kierowca uciekł z miejsca wypadku.

Policja potwierdziła, że w Barcelonie doszło do ataku terrorystycznego.

Autor: tas//plw / Źródło: PAP

Raporty: