Dwaj zamachowcy-samobójcy zdetonowali we wtorek bombę na policyjnym punkcie kontrolnym w stanie Borno na północnym wschodzie Nigerii, zabijając co najmniej 12 osób - poinformowały lokalne władze.
Według nich, przebrani za targowych handlarzy sprawcy podjechali niewielką trójkołową furgonetką pod placówkę kontrolną, a gdy mieli tam zostać sprawdzeni, zdetonowali ładunki.
Jak twierdzą świadkowie wydarzenia, zamachowcy zamierzali się dostać do zamieszkałego głównie przez chrześcijan miasta Biu na południu stanu Borno. Władze nie ustaliły kto stoi za zamachami. Głównymi podejrzanymi są dżihadyści z ugrupowania Boko Haram.
Krwawy kalifat
Północno-wschodnia Nigeria oraz sąsiadujące z nią obszary Nigru, Czadu i Kamerunu są terenem działania terrorystycznego islamistycznego ugrupowania Boko Haram, deklarującego zamiar utworzenia tam własnego kalifatu.
Od roku 2009 roku w dokonywanych przez sunnickich fundamentalistów atakach i zamachach zginęło co najmniej 13 tys. mieszkańców Nigerii, a ponad 1,5 mln w obawie przed aktami przemocy zbiegło w inne okolice tego najludniejszego państwa Afryki.
Autor: dln\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Internet