Jaap de Hoop Scheffer uznał jako "żałosne" groźby Moskwy wysuwane w związku ze zgodą polskiego rządu na instalację amerykańskiej tarczy antyrakietowej. - Jako Sekretarz Generalny czuję się w obowiązku stanąć po stronie Polski - mówił na konferencji prasowej po nadzwyczajnym spotkaniu NATO w sprawie konfliktu kaukaskiego.
- Ta retoryka jest dość żałosna, moim zdaniem - powiedział szef Sojuszu. - To jest retoryka niepomocna, oględnie mówiąc. NATO jak i Rosja powinny się powstrzymać przed tą retoryką.
Umowę, która otwiera drzwi do rozmieszczenia na terytorium Polski do 10 wyrzutni przechwytujących balistyczne pociski długiego zasięgu, parafowano w końcu ubiegłego tygodnia. Ma być podpisana w środę. Od miesięcy jednak władze w Warszawie słuchają gróźb o m.in. wzięciu Warszawy na celownik rosyjskich rakiet czy dodatkowym uzbrojeniu w rakiety krótkiego zasięgu Białorusi.
Warszawa zadowolona
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił we wtorek, że Sojusz solidarnie uznał rosyjskie groźby za nie do przyjęcia. - Jest konsensus wśród członków dla stanowiska (sekretarza generalnego NATO), że groźby Rosji wobec nas są niedopuszczalne - powiedział minister Sikorski.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24