Dzień przed spotkaniem z Władimirem Putinem na szczycie G20 w Hamburgu Donald Trump zasygnalizował w Warszawie "twardsze podejście" do Rosji - pisze w pierwszym komentarzu po wizycie amerykańskiego prezydenta w Polsce "The New York Times". Jednak zarówno amerykański dziennik, jak i brytyjska BBC czy francuska agencja AFP zwracają uwagę przede wszystkim na słowa Trumpa dotyczące "walki o zachodnią cywilizację".
"Donald Trump w Polsce wzywa Zachód do obrony naszej cywilizacji" - tytułuje relację z Warszawy "The New York Times".
Dziennik pisze, że Trump odniósł się do walki Zachodu z "radykalnym islamskim terroryzmem jako sposobu na obronę naszej cywilizacji i naszego stylu życia". Dziennik cytuje Trumpa, który powiedział: - Fundamentalne pytanie naszych czasów brzmi: czy Zachód ma wolę przeżycia?
"Polska zwycięży", mówił dalej Trump, odnosząc się do wieków walki Polaków o wolność - zauważa "NYT". Dodaje, że przemówienie amerykańskiego prezydenta miało miejsce na placu Krasińskich, na którym stoi pomnik powstania warszawskiego z 1944 roku.
Nowojorski dziennik pisze, że "pojawienie się Trumpa w miejscu symbolizującym opór Polaków przed tyranią zostało bardzo dobrze przyjęte".
Nieobecność przy pomniku powstania w getcie
Omawiając krótką konferencji prasowej prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Duda, gazeta zauważa, że amerykański polityk powiedział o "destabilizacji", do jakiej posuwa się Rosja i "przyjął do wiadomości polskie niepokoje" związane z polityką Kremla.
Trump wydał też "oświadczenie, które miało podkreślić jego zaangażowanie w obronę Polski przed agresją - być może ze strony Rosji - i pomoc amerykańskim robotnikom. Polski rząd zgodził się kupić system obrony rakietowej Patriot od Stanów Zjednoczonych" - przypomina gazeta.
"NYT" zaznacza, że prezydent USA nie pojawił się przed pomnikiem powstania w warszawskim getcie (była tam jego córka Ivanka Trump) i że nie spodobało się to liderom żydowskiej społeczności w Polsce, która w oświadczeniu wyraziła się o tym "krytycznie".
Polska jako przykład
Brytyjski nadawca BBC również za najistotniejsze uznał w wystąpieniu Trumpa stwierdzenie, że "toczy się walka o zachodnią cywilizację". Portal BBC zauważa, że amerykański prezydent "wskazał Polskę jako przykład kraju broniącego zachodnich wolności" i "wezwał Rosję, by dołączyła do wspólnoty odpowiedzialnych narodów walczących przeciwko wspólnym wrogom".
Dodaje, że Trump "przemawiał przed cieszącym się tłumem widzów" na placu Krasińskich.
Pisze też o Inicjatywie Trójmorza, której 12 członków spotkało się w czwartek w Warszawie. Spotkał się z nimi Donald Trump i rozmawiał o potencjalnych dostawach amerykańskiego gazu do Europy Środkowo-Wschodniej.
"Uspokojenie Polski"
Agencja AFP pisze, że amerykański prezydent zademonstrował przywiązanie do zasady wzajemnej obrony obowiązującej w NATO, a także - co zauważają także inne media - apelował o obronę cywilizacji Zachodu przed zagrożeniami.
AFP zaznacza, że półtora miesiąca temu w nowej siedzibie NATO w Brukseli Trump rozmyślnie ominął w przemówieniu potwierdzenie zaangażowania USA na rzecz Art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego o wzajemnej obronie sojuszników.
"Słowa amerykańskiego prezydenta miały na celu uspokojenie Polski, która weszła do NATO w 1999 roku" - ocenia agencja, cytując słowa Trumpa o tym, że doświadczenie Polski pokazuje, iż obrona Zachodu opiera się nie tylko na środkach, ale przede wszystkim na gotowości ludzi do tego, aby walczyć, odnieść sukces.
Zabierając głos w Polsce, Trump wystąpił też z krytyką Rosji, która - jak podkreśla AFP - z niechęcią patrzy na ekspansję NATO u jej granic. W tym kontekście AFP wybija fragment przemówienia Trumpa o tym, że działania Rosji i jej zachowanie mają charakter destabilizujący. Agencja zauważa obecność około 15 tys. osób na pl. Krasińskich w Warszawie. Cytuje Thomasa Wrighta, analityka z Brookings Institution, który powiedział, że Trump nieprzypadkowo rozpoczął swą drugą podróż zagraniczną od Polski. "To kraj ze skrajnie konserwatywnym i eurosceptycznym rządem" - ocenił. AFP określa polski etap podróży jako łatwy "przed odlotem do Hamburga, gdzie czekają na niego jego odpowiednicy z 20 dużych uprzemysłowionych krajów".
Agencja zwraca też uwagę na wypowiedzi Trumpa poświęcone zagrożeniu ze strony Korei Północnej, która poinformowała we wtorek o przeprowadzeniu pierwszej udanej próby międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM).
Zapowiedź "zdominowania G20"
Tymczasem zdaniem komentatora amerykańskiej telewizji CNBC Jake'a Novaka dobrze przyjęte wystąpienie Trumpa przypominało słynne wystąpienie prezydenta Ronalda Reagana, który w czerwcu 1987 roku przed Bramą Brandenburską w Berlinie wezwał I sekretarza KPZR: "Panie Gorbaczow niech Pan zburzy ten mur!".
Zdaniem komentatora CNBC, wystąpienie Trumpa w Warszawie jest zapowiedzią tego, że "amerykański prezydent może zdominować szczyt G20"w Hamburgu.
Autor: adso//rzw / Źródło: NYT, BBC, PAP