Na cześć znanego obrońcy przyrody, następcy brytyjskiego tronu księcia Karola, naukowcy nazwali odkrytą kilka lat temu rzekotkę jego imieniem.
Książę Karol, który spotkał się w czwartek z odkrywcą żabki Hyloscirtus princecharlesi doktorem Luisem A. Colomą, powiedział, że czuje się zaszczycony i dołoży jeszcze więcej wysiłku na rzecz walki o ochronę lasów deszczowych. Pozując do zdjęcia ze złotym medalem pamiątkowym i szklaną repliką żabki, żartował: "To niezwykle miłe. Ze wzruszenia mam ściśnięte gardło. Chyba muszę mieć w nim żabę" (gra słów: to have a frog in one's throat - mieć problemy z mówieniem, chrypieć).
- Wydaje mi się, że książę Karol był bardzo szczęśliwy, zwłaszcza, że nazwana jego imieniem żabka jest tak piękna - opowiadał po spotkaniu z następcą tronu dr Coloma. Żaby w odwrocie Hyloscirtus princecharlesi - rzekotka księcia Karola - została po raz pierwszy opisana w 2008 roku. W trakcie przeprowadzonej później wyprawy do Rezerwatu Ekologicznego Cotacachi-Cayapas w Ekwadorze udało się odnaleźć już tylko kilka siedlisk tego gatunku. Lasy, w których występowały dotychczas, zostały wykarczowane na potrzeby rolnictwa. Obecnie dwie młode rzekotki księcia Karola hodowane są w ramach projektu Amphibian Ark. Naukowcy mają nadzieję, że para doczeka się potomstwa i zwiększy liczebność gatunku w naturalnym środowisku.
Autor: jak//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia