Na wschodzie Ukrainy trwa gorąca faza wojny i kryzys humanitarny, do którego doprowadziła interwencja Rosji - oświadczył we wtorek specjalny wysłannik USA na Ukrainę Kurt Volker.
"Podczas mojej ostatniej podróży zobaczyłem, że na wschodzie Ukrainy trwa gorąca faza wojny, która doprowadziła do rujnującego kryzysu humanitarnego. To wszystko wywołała interwencja Rosji" - napisał Volker na Twitterze.
Dyplomata zapewnił, że Stany Zjednoczone popierają ideę rozmieszczenia w ogarniętym konfliktem z prorosyjskimi separatystami Donbasie misji pokojowej ONZ. "Jednak rosyjskie propozycje, by była ona siłami do ochrony OBWE są chybione" - dodał Volker w kolejnym wpisie.
Rozmowy o rozmieszczeniu sił pokojowych
Kwestia przysłania na Ukrainę sił pokojowych ONZ była jednym z tematów poniedziałkowych rozmów w Berlinie ministrów spraw zagranicznych tak zwanej czwórki normandzkiej, w skład której wchodzą: Ukraina, Rosja, Niemcy i Francja.
As I saw on my recent trip, there is a hot war in eastern Ukraine that has created a grinding, degrading humanitarian crisis all caused by Russia’s intervention. #Peace4Ukraine pic.twitter.com/OFoGLSBve7
— Kurt Volker (@SpecRepUkraine) 12 czerwca 2018
Po spotkaniu szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin oświadczył, że Kijów i Moskwa wciąż nie znajdują wspólnego stanowiska w tej sprawie. Zdaniem Rosjan misja pokojowa powinna "towarzyszyć" obserwatorom Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i działać wyłącznie na linii rozgraniczenia w Donbasie. Ukraińcy nalegają, by błękitne hełmy ONZ były rozmieszczone na całym terytorium konfliktu.
Walki w Donbasie rozpoczęły się wiosną 2014 roku, gdy po zwycięstwie prozachodniej rewolucji godności w Kijowie prorosyjscy separatyści ogłosili powstanie dwóch tak zwanych republik ludowych, donieckiej i ługańskiej. W wyniku konfliktu zginęło do tej pory ponad 10 tysięcy ludzi.
Autor: js//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy