Wygrała 33 mln funtów i wyprała kupon w pralce


Najprawdopodobniej odnalazł się drugi zwycięzca losowania National Lottery. Do organizatorów konkursu zgłosiła się bowiem kobieta, która uważa, że skreśliła zwycięskie liczby, ale kupon wyprała w pralce. Do podziału jest 66 mln funtów.

33 mln funtów - tyle jest warty drugi zwycięski kupon z loterii National Lottery. Właściciele pierwszego zgłosili się już po wygraną. Przez ponad dwa tygodnie w brytyjskich mediach trwały poszukiwania szczęśliwca, który również skreślił właściwie liczby.

Los w pralce

Całkiem możliwe, że zwycięzcą jest Susanne Hinte. Kobieta zgłosiła się do organizatorów loterii, bo twierdzi, że ma kupon ze zwycięskimi liczbami. Problem polega na tym, że zakład włożyła do spodni, które następnie wyprała w pralce. Kobieta musi teraz udowodnić, że zniszczony kupon jest tym właściwym. Wiadomo, że pierwszy szczęśliwy los sprzedano w Szkocji, a drugi w mieście Worecester. To właśnie tam mieszka Susanne Hinte. Kobieta opowiedziała brytyjskim mediom, że nie zmrużyła oka przez trzy dni, kiedy dowiedziała się, że skreśliła właściwe liczby w National Lottery, a kupon wraz ze spodniami wyprała w pralce. - Jestem kłębkiem nerwów. Razem z córką suszyłyśmy kupon suszarką do włosów - mówiła dziennikowi „The Times” Susanne Hinte. Gazeta pisze, że na zniszczonym w praniu zakładzie widać zwycięskie liczby i rok 2016. Niestety nie zachowała się dokładna data i numer seryjny losu. Nie wiadomo, czy firma organizująca loterię uzna wygraną kobiety. Obecnie w celu weryfikacji kuponu poprosiła Susanne Hinte, aby dostarczyła to, co z niego pozostało.

Loteria

Do rekordowego losowania National Lottery doszło 9 stycznia. Zwycięskie liczby: 26, 27, 46, 47, 52, 58 skreśliły dwie osoby. To one podzielą się wygraną w wysokości 66 mln funtów.

Autor: msz/tr / Źródło: Mirror, The Times