Wyciekły poufne informacje NATO. Dokumenty miał "mężczyzna z Europy Wschodniej"

Wyciekły poufne informacje NATO
Wyciekły poufne informacje NATO
Źródło: NATO Channel
"Mężczyzna z Europy Wschodniej" ujawnił poufne dokumenty portugalskich służb wywiadowczych, policji i wojska. Zawarte w nich informacje dotyczą zarówno bezpieczeństwa Portugalii, jak i NATO. Nie sprecyzowano jednak jak doszło do ujawnienia dokumentów.

W czwartek szef portugalskich służb wywiadowczych Julio Pereira zapewnił, że wyciek danych nie został spowodowany przez któregoś z funkcjonariuszy, ale mógł był efektem kradzieży. Jak informują portugalskie media, dziesiątki fotokopii tajnych dokumentów były w posiadaniu obywatela jednego z państw Europy Wschodniej.

Informacje NATO i o przestępcach

- Na zewnątrz wydostały się materiały o dużym znaczeniu dla bezpieczeństwa międzynarodowego, np. nazwiska portugalskich żołnierzy biorących udział w szkoleniach wywiadowczych, a także numery telefonów ich instruktorów - napisał dziennik "Observador".Ujawnione materiały mają też zawierać m.in. informacje o portugalskich gangach motocyklowych powiązanych z amerykańską grupą Hell's Angels, w tym osobach uwikłanych w m.in. handel narkotykami, bronią, rozboje i zmuszanie kobiet do prostytucji.Wśród poufnych dokumentów, które wyciekły, znalazły się też materiały dotyczące śledztwa ws. zorganizowanych grup przestępczych, które w ostatnich latach okradały hotele w kurortach Algarve, a także siatki narkotykowej działającej pomiędzy Portugalią a innymi krajami Europy.

Problemy portugalskich szpiegów

Wyciek poufnych informacji to kolejna w ostatnim czasie wpadka portugalskich służb. Wprawdzie w maju ujęły one we Włoszech osobę sprzedającą Rosjanom tajne dane dotyczące bezpieczeństwa, ale zatrzymanym okazał się wysoki rangą funkcjonariusz portugalskiego wywiadu.Do kuriozalnego wycieku informacji doszło w 2015 roku. Osoba pracująca przy rekrutacji wysłała do licznych kandydatów maila z dokładnymi danymi wszystkich osób ubiegających się o posadę.

Autor: mk//jec / Źródło: PAP

Czytaj także: