Wpadł gang porywaczy dzieci

Aktualizacja:
 
Wpadł gang porywaczy dziecisxc.hu

Chińska policja może poszczycić się sukcesem. Funkcjonariuszom udało się rozbić gang, który na południu kraju porywał dzieci, by sprzedawać je w odległych prowincjach Państwa Środka.

Region, w którym działał gang była prowincja Hunan, a dokładnie miasto Yueyang. Porywane dzieci to przeważnie brzdące w wieku dwóch, trzech lat. Dzieciaki były porywane w bardzo spektakularny sposób - kiedy bawiły się na ulicy, członkowie gangu podjeżdżali na motocyklach i "zgarniali" maluchy.

Dzieci odsprzedawali za grosze. Bywało, że cena malucha na sprzedaż wynosiła 860 juanów (około 125 dolarów)! Maksymalna granica to 26 tys. juanów (3,8 tys. dolarów).

Z rąk porywaczy udało się uratować piątkę małych Chińczyków. Tak naprawdę jednak nie wiadomo, ile w sumie dzieci zaginęło od czasów rozpoczęcia działalności gangu porywaczy tj. od września 2008 roku.

Chińczycy chcą dzieci

Uprowadzanie dzieci to coraz większy problem w Chinach, mimo że tamtejsze władze wytoczyły ostrą walkę gangom.

Ale sprzedawane są nie tylko dzieci, ale także kobiety, które traktowane są jak niewolnice, wykorzystywane są do prac domowych.

W ubiegłym roku, chiński rząd rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię przeciwko niewolnictwu, po tym jak okazało się, że setki dzieci są zmuszane do pracy przy wyrobie cegieł i kopalniach w prowincji Shanxi.

Źródło: bbc.co.uk, webhosting.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu