Hillary Clinton została mocno zaskoczona wiadomością o schwytaniu Muammara Kaddafiego. Amerykańska sekretarz stanu odebrała sms-a z wiadomością o złapaniu libijskiego przywódcy i zareagowała krótko: "Wow!".
Wiadomość o schwytaniu Muammara Kaddafiego zastała Hillary Clinton w Afganistanie. - Wow! - tak zareagowała po odczytaniu sms-a. - Mamy niepotwierdzone informacje o schwytaniu Kaddafiego - dodała. Nie była jednak skłonna od razu w nie uwierzyć. - Mieliśmy już wiele takich wiadomości. Już nie raz go łapano - powiedziała.
Później, gdy czekała na potwierdzenie ich informacji, mówiła, że po rozmowach z Narodową Radą Libijską zdaje sobie sprawę, iż wiele pracy dopiero przed nimi. - Muszą spróbować zjednoczyć kraj, rozbroić ludzi posiadających broń - powiedziała.
Sekretarz stanu USA spotkała się z przedstawicielami NRL w ubiegły wtorek. Była najwyższym urzędnikiem USA, który złożył wizytę w Libii od początku powstania przeciwko dyktatorowi.
Źródło: Reuters, CNN