Zdrajca w ukraińskim Sztabie Generalnym. "Semenowicz" zdradzał pozycje sił ATO

Aktualizacja:
Zatrzymany oficer miał przekazywać rebeliantom informacje o położeniu jednostek ukraińskichSBU

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała wysokiego oficera ze Sztabu Generalnego ukraińskiego wojska oraz jego wspólnika z "Donieckiej Republiki Ludowej". Obaj koordynowali i organizowali prowokacje i informowali rebeliantów o położeniu jednostek ukraińskich w strefie walk - poinformował szef SBU Wałentyn Naływajczenko.

- Zatrzymaliśmy i aresztowaliśmy obywatela Ukrainy, podpułkownika jednej z najważniejszych komórek Sztabu Generalnego i jego wspólnika, terrorystę, przedstawiciela "DRL", którzy wspólnie organizowali wywrotową działalność w ukraińskiej armii - poinformował na konferencji prasowej w Kijowie szef SBU.

Wystawiał ochotników na ogień

Okazuje się, że 41-letni podpułkownik Mychajło Czornobaj, któremu rosyjskie specsłużby nadały pseudonim "Semenowicz", był przez jakiś czas instruktorem w jednym z batalionów ochotniczych. Nawiązał tam kontakty, które wykorzystał w działalności szpiegowskiej.

Przekazywał rebeliantom dokładne lokalizacje ochotniczych batalionów w różnych sektorach walk w Donbasie. W efekcie artyleryjski ostrzał prowadził do dużych strat wśród Ukraińców. "Semenowicz" przekazywał tajne informacje o dyslokacji i ruchach wojskowych pododdziałów ATO (operacji antyterrorystycznej) przedstawicielowi rebeliantów o pseudonimie "13". Ten zaś przekazywał je dowódcom artyleryjskiej brygady "Donieckiej Republiki Ludowej" Kalmius.

Planowali krwawą prowokację

Według Naływajczenki incydent przed siedzibą administracji prezydenta, gdy we wtorek wieczorem grupa demonstrantów próbowała wtargnąć na teren administracji, był prowokacją zorganizowaną właśnie przez wspomnianych aresztowanych.

Według szefa SBU, oficer i jego wspólnik, przy koordynacji służb specjalnych Rosji, planowali na czwartek zbrojne prowokacje przed parlamentem w Kijowie. Pod miastem przechwycono transport dużej ilości broni, w tym granatników, które miano wykorzystać podczas czwartkowej prowokacji.

Fałszywi ochotnicy

- Równo 20 minut temu zatrzymaliśmy transport broni koło Kijowa, której planowali użyć dla dywersji przed Radą Najwyższą jutro - powiedział Naływajczenko. Według nich było tam 10 granatników, amunicja i materiały wybuchowe.

- Oprócz tego przejęliśmy instrukcje specsłużb Federacji Rosyjskiej, które mieli przy sobie samozwańczy przedstawiciele batalionów, którzy tak naprawdę nigdy w tych ochotniczych batalionach nie służyli albo są dezerterami i prowokatorami - dodał szef SBU.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: //gak / Źródło: Interfax Ukraina, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: SBU

Tagi:
Raporty: