Nadal jest "uprzywilejowanym rozmówcą", ale nie jest już uznawany przez Unię Europejską za tymczasowego prezydenta Wenezueli. O zmianie dotyczącej Juana Guaido poinformowały w poniedziałek państwa Wspólnoty w konkluzjach przyjętych na posiedzeniu Rady Spraw Zagranicznych w Brukseli.
Unia Europejska uznała, że nie może już prawnie uznawać Juana Guaido za tymczasowego prezydenta, ponieważ stracił on stanowisko szefa parlamentu po grudniowych wyborach parlamentarnych w Wenezueli. UE podjęła taką decyzję, mimo iż sama nie uznała wyników głosowania, które Guaido uznał za sfałszowane.
Na początku stycznia szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w oświadczeniu wydanym w imieniu UE poinformował, że zdaniem Unii Europejskiej grudniowe wybory w Wenezueli nie spełniły międzynarodowych standardów i w efekcie nie może uznać ich wyników za reprezentatywne dla demokratycznej woli narodu wenezuelskiego.
Agencja Reutera wskazuje, że Guaido jest jednocześnie nadal postrzegany przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię jako prawowity przywódca Wenezueli.
Apel o wolność i bezpieczeństwo dla wenezuelskich opozycjonistów
"UE ponawia apele o zagwarantowanie wszystkich praw politycznych i obywatelskich, o natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie wszystkich więźniów politycznych oraz o wolność i bezpieczeństwo dla wszystkich przeciwników politycznych, w szczególności przedstawicieli partii opozycyjnych wybranych do Zgromadzenia Narodowego w 2015 roku, zwłaszcza Juana Guaido, a także innych przedstawicieli opozycji demokratycznej" – napisano w konkluzjach unijnej Rady Spraw Zagranicznych.
Jak dodano w oświadczeniu, Unia "uważa ich za ważnych aktorów i uprzywilejowanych rozmówców i zachęca demokratyczną opozycję do przyjęcia jednolitego stanowiska w celu przeprowadzenia pluralistycznego procesu dialogu i negocjacji".
Równoległe obrady "starego" i "nowego" parlamentu
W wyborach z 6 grudnia zwolennicy rządu Nicolasa Maduro zdobyli 253 na 277 mandatów. Nowy parlament został wybrany przy udziale zaledwie 31 procent uprawnionych do głosowania, spośród których aż 67 procent oddało głos na kandydatów, deklarujących poparcie dla rządu Maduro.
Guaido zapowiedział, że dotychczasowe Zgromadzenie Narodowe nie zaprzestanie działalności. W ciągu ostatnich pięciu lat było ono jedynym ośrodkiem władzy znajdującym się w rękach opozycji. W dniu inauguracji nowego Zgromadzenia Narodowego lider opozycji przeprowadził wirtualną sesję parlamentu w dotychczasowym składzie.
Juan Guaido jako przewodniczący tego organu ustawodawczego proklamował się w styczniu 2019 roku prezydentem Wenezueli ad interim w związku z niekonstytucyjnymi działami Nicholasa Maduro i został uznany za tymczasowego, demokratycznego szefa państwa przez ponad 50 krajów, w tym przez Stany Zjednoczone i kraje Unii Europejskiej.
Źródło: PAP