W rozmowach Iranu z sześcioma światowymi mocarstwami na temat jego programu nuklearnego wciąż utrzymują się duże rozbieżności - powiedział we wtorek przedstawiciel USA. Wyraził nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie przed terminem wyznaczonym na 20 lipca.
Wypowiedź wyższego rangą przedstawiciela USA przekazała we wtorek późnym wieczorem agencja Reutera. Tego dnia spotkały się w Wiedniu delegacje Iranu i grupy 5+1 (USA, Wielka Brytania, Rosja, Francja, Chiny i Niemcy). - Są pewne bardzo znaczące rozbieżności, ale wierzę, że zdołamy osiągnąć porozumienie - powiedział rozmówca Reutera. Skrytykował zarazem media za nadmierny optymizm i doniesienia, według których porozumienie jest już niemal pewne. Przedstawiciel USA wyjaśnił, że w tym tygodniu delegacje Iranu i krajów grupy 5+1 zaczną pracować nad projektem porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Rosyjska agencja ITAR-TASS zapowiada, że w środę delegacje "przystąpią do uzgadniania fragmentów całościowego porozumienia". We wtorek delegacje przeprowadziły spotkania koordynacyjne i starały się wyjaśnić swoje stanowiska w niektórych kwestiach - relacjonuje ITAR-TASS. Runda negocjacji będzie trwać do piątku. Przedstawiciel USA pytany o wpływ kryzysu ukraińskiego na rozmowy z Iranem zapewnił, że nie jest on widoczny. - Nasi rosyjscy koledzy skoncentrowali się na negocjacjach z taką samą powagą, jak wszyscy inni - powiedział.
Szansa na porozumienie
Celem negocjacji prowadzonych z Teheranem przez grupę 5+1 jest osiągnięcie definitywnego porozumienia w kwestii irańskiego programu nuklearnego. W listopadzie ub.r. kraje te podpisały z Iranem wstępne porozumienie w sprawie ograniczenia jego programu nuklearnego w zamian za złagodzenie zachodnich sankcji gospodarczych. Strony rozmów zakładają, że końcowe całościowe porozumienie powinno zostać uzgodnione do 20 lipca, jednak termin ten może zostać przedłużony, jeśli zgodzą się na to uczestnicy negocjacji.
Autor: db//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Hamed Saber