Do wypadku doszło w West Palm Beach w środę o godzinie 2 w nocy czasu lokalnego. Kamera monitoringu miejskiego zarejestrowała moment, w którym rozpędzony biały sedan wypada z zakrętu i uderza w latarnię.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Samochód stanął w płomieniach. Szczęśliwie dla kierującego, dosłownie kilkanaście metrów od miejsca wypadku, zaparkowanych stało kilka policyjnych radiowozów. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na pomoc - ugasili płonące auto i wyciągnęli kierowcę ze środka. O dużym szczęściu mogą mówić tez sami policjanci - pędzący samochód ominął ich o włos.
"Całe szczęście wszyscy mają się dobrze" - przekazała policja.
Śledczy nie ujawnili, czy kierowca pojazdu zostanie postawiony w stan oskarżenia.
Autorka/Autor: momo
Źródło: CNN, Fox 13