Antony Blinken: plan Wołodymyra Zełenskiego zapewni trwały pokój

Sekretarz stanu USA Antony Blinken poparł podczas konferencji 10-punktowy plan pokojowy prezydenta Ukrainy, argumentując, że spełni on wszystkie najważniejsze warunki, by zapewnić długotrwały pokój.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

- Plan prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zapewni trwały pokój i uniemożliwi Rosji ponowny atak - powiedział Blinken podczas wirtualnego spotkania z okazji rozpoczętego we wtorek Szczytu dla Demokracji.

- Wszyscy wiemy, żeby pokój był sprawiedliwy, musi opierać się na fundamentalnych zasadach Karty Narodów Zjednoczonych, a żeby był trwały, musi zapewnić, że Rosja nie będzie mogła po prostu odpocząć i odbudować swoje wojska i ponownie rozpocząć wojnę w lepszym dla siebie czasie. Propozycja prezydenta Zełenskiego zapewniłaby taki pokój - powiedział Blinken.

Szczegóły planu Zełenskiego przedstawił szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. Zełenski miał pierwotnie uczestniczyć w konferencji, lecz we wtorek odwiedzał przyfrontowe regiony Ukrainy.

Kułeba stwierdził, że nikt nie chce pokoju tak bardzo, jak Ukraińcy, ale dodał, że "pokój za wszelką cenę jest iluzją", zaś ustępstwa na rzecz Rosji tylko zachęcą ją i innych agresorów do kolejnych podbojów.

Podkreślił globalne konsekwencje wojny i przekonywał, że ukraińska formuła odpowiada na problemy takie jak zagrożenie nuklearne, bezpieczeństwo żywnościowe i bezpieczeństwo ekologiczne.

Minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna przekonywała, że "nie może być trwałego pokoju bez sprawiedliwości i sprawiedliwość musi zwyciężyć". Pochwaliła przy tym decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego o wystawieniu nakazu aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej w związku z deportacjami ukraińskich dzieci do Rosji. Colonna wezwała wszystkie kraje będące stroną MTK o wykonanie swoich obowiązków wynikających z nakazu.

Szef czeskiego MSZ Jan Lipavsky krytykował głosy nawołujące do czynienia ustępstw wobec Rosji, porównując je do polityki appeasementu i układu monachijskiego przed II wojną światową.

- Mówią, że to zbyt ryzykowne, by wyzwolić Krym, że nie możemy podtrzymać naszego wsparcia dla Ukrainy. Wielu mówi, że Ukraina jest zbyt słaba, a Rosja zbyt silna i że Ukraińcy muszą pójść na kompromis i oddać część swojego terytorium. To jest dokładnie to, co przydarzyło się Czechosłowacji przed II wojną światową - powiedział Lipavsky.

- To jest dokładnie to, czego Władimir Putin chce: by Ukraina się poddała i zaakceptowała tzw. propozycje pokojowe, by Rosja mogła przygotować się do jeszcze większej wojny - dodał szef czeskiej dyplomacji.

Ukraiński plan poparli też uczestniczący w konferencji ministrowie spraw zagranicznych Izraela, Włoch, Malawi, Liberii, Japonii i Argentyny.

Konferencja była częścią drugiej edycji Szczytu dla Demokracji, organizowanej z inicjatywy prezydenta USA Joe Bidena. Trzydniowa impreza z udziałem 121 państw jest w tym roku współorganizowana przez Holandię, Zambię, Koreę Płd. i Kostarykę. Główne wydarzenia z udziałem przywódców państw planowane są na środę.

Dziesięciopunktowa formuła pokojowa, którą prezydent Zełenski po raz pierwszy przedstawił pod koniec ubiegłego roku, zakłada między innymi zapewnienie bezpieczeństwa ukraińskiej energetyki jądrowej, w tym głównie okupowanej przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Drugi punkt dotyczy bezpieczeństwa żywnościowego, w tym ochrony i gwarancji dla eksportu ukraińskiego zboża do najuboższych regionów świata.

W trzecim punkcie ukraińskie władze odniosły się do bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy oraz pomocy w odbudowie infrastruktury, której znaczna część została zniszczona w czasie rosyjskiej inwazji.

Władze w Kijowie domagają się także uwolnienia wszystkich więźniów i osób deportowanych, w tym jeńców wojennych oraz dzieci wywiezionych do Rosji.

W piątym punkcie podkreślono konieczność przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy i potwierdzenia jej przez Moskwę, zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych. Plan pokojowy w szóstym podpunkcie zakłada także wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy, zawieszenie działań wojennych oraz przywrócenie granic państwowych między Rosją i Ukrainą.

Punkt siódmy ukraińskiej formuły zakłada utworzenie specjalnego trybunału, który miałby zająć się rosyjskimi zbrodniami popełnionymi w trakcie inwazji.

W ósmym punkcie wskazano na walkę z tak zwanym ekobójstwem - konieczność ochrony środowiska, w tym rozminowanie Ukrainy oraz odbudowę infrastruktury wodnej.

Ukraiński plan przewiduje również zapobieganie eskalacji w przyszłości, odbudowę architektury bezpieczeństwa euroatlantyckiego, w tym udzielenie gwarancji Ukrainie.

W ostatnim punkcie Kijów domaga się formalnego potwierdzenia zakończenia wojny, w tym odpowiednich dokumentów podpisanych przez zaangażowane strony.